poniedziałek, 26 stycznia 2015

Economy Block i poducha Staroangielskie Klimaty


Economy Block pierwszy raz zastosowałam właśnie w tej pracy. Podoba mi się, ponieważ daje spore możliwości wykorzystania w różnych kombinacjach. Poducha z założenia miała mieć motywy marynistyczne, dlatego wykorzystałam nabyty ongiś interesujący kawałek tkaniny z… szyldami. Rzecz jasna nie zachęcam do marnotrawienia sił i pieniędzy w tawernach i takich tam! 🙂

Przed pikowaniem wyglądało to tak:

1-IMG_7251_1r


Poducha uszyta została dla Adepta sztuki nawigacyjnej :). Domyślam się, że nie towarzyszy mu na morzach i oceanach :))), ale mam nadzieję, że czasem przyłoży do niej głowę w bezpiecznej przystani – Domu.

1-IMG_7443c

W pracy zaszyłam oczywiście rozmaite życzenia, jak to już w tych uszytkach bywa… Wśród nich znajduje się jedno, bardzo wymowne, które – wiadomo, jest w samym centrum 😉 .


 

komentarze (6)

  1. Jola TrzebiatowskaJola Trzebiatowska

    No na pewno nie zabiera jej na morza i oceany, bo zaraz ustawiła by się do niego kolejka współtowarzyszy z zapytaniem, skąd takie cudo można zdobyć 😉 Bo zapewne każdy z nich chciałby taką mieć 🙂

    Odpowiedz
    1. MałgosiaMałgosia Autor wpisu

      Hmm…, więc może na morze lepiej jej nie brać… 😉
      A ja to znam taką jedną, co to na widok tej pracy wykrzyknęła, że też taką chce… Ale ona zagarnęłaby wszystko :), ledwie obroniłam przed zakusami…

      Odpowiedz
  2. warmianeczka

    W domu korzysta z niej, a jakże. Jest męska, dostojna a nawet majestatyczna, Świetnie się prezentuje w męskim pokoju. UNIKAT.

    Odpowiedz
  3. Halina Kreft

    Małgosiu, ledwie zaczęłam zaglądać tu do Ciebie i już wpadłam po uszy :). Wszystkie bez wyjątku, jak sama bardzo fajnie je nazywasz, uszytki są piękne, a przede wszystkim niepowtarzalne… i to jest ich urok. Nie wspomnę już o tak oczywistej u Ciebie dokładności i staranności wykonania. Czekam na następne arcydzieła :).

    Odpowiedz
    1. MałgosiaMałgosia Autor wpisu

      Ale mnie zaskoczyłaś swoją tu obecnością. Miło mi 🙂
      Póki co mam pasjonujące zajęcie, jednak Wasze komentarze pod moimi pracami po prostu kompletnie zbijają mnie z tropu…
      Przyznam, że nieustannie mnie coś zaskakuje (najbardziej chyba sam fakt założenia blogu i pisania), ale lubię to co robię i tu pokazuję. Prace są bardzo różne, bo bardzo staram się uwzględnić gust osób, do których trafiają.
      A na koniec – to tylko szmatki Małgorzatki 😉

      Odpowiedz

Skomentuj Małgosia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *