wtorek, 29 września 2015

Flamenco y Gaudí


1-IMG_4043r
To prezent na urodziny, bardzo okrągłe i dosyć niefortunne, bo spędzone w szpitalu… Na dodatek zamiast urodzinowego tortu – “zwieńczone” operacją… Niestety bywa i tak.

Z gorącymi życzeniami, obyś jak najszybciej mogła zatańczyć flamenco!!!


Rama, w którą ubrałam tańczącą istotę wydaje mi się być bardzo hiszpańska. Ostatnio mam nawrót zainteresowania Gaudim, który nieustannie wprawia mnie w zachwyt i zdumienie.  Jakiś czas temu skończyłam czytać jego biografię i już wiem, że chcę wrócić do Barcelony. Pomysł na ramkę przyszedł, gdy oglądałam zdjęcia słynnej ławki. Poducha w pierwotnym zamiarze miała być nieco inna, ale ramka okazała się być najważniejsza i zdominowała uszytek (wymiary zewnętrzne 32,5 x 42,5 cm i 96 kawałeczków).


1-IMG_4026r 1-IMG_4027r 1-IMG_4038r 1-IMG_4048r


1-1-IMG_4056r


Wymiary: 48 x 66 cm, szer. kolorowej ramy 5 cm


komentarze (24)

  1. Ela

    Na takiej podusi Jubilatka bardzo szybko powróci do zdrowia. “Gaudinowska” ( mateńko prawie setka kawałeczuńków) ramka pięknie eksponuje tancerkę. “Wypikowany” ruch wokół postaci (rewelacyjna aplikacja) oddaje ekspresję tańca. Ruch, otoczenie energetycznymi barwami, to pierwsze kroki do nabrania “formy”, czego z całego serca życzę.

    Odpowiedz
  2. aania

    Błyszczące w słońcu piaski plaży Costa del Sol (wszak flamenco pochodzi z Andaluzji) i tancerka jak wyrzeźbiona, wydaje się, że tnie gęste, gorące powietrze swoimi ruchami.Dorze, że ma w pobliżu ławkę (i to jaką) żeby odpocząć 🙂
    Bardzo energetyczna poduszka, na pewno zachwyci Jubilatkę i doda Jej energii

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Masz rację Basiu i moim, jeszcze skromniejszym zdaniem, też pasują. Nieprecyzyjnie się wypowiedziałam. Pisząc o zdominowaniu uszytku ramą miałam na myśli to, że zaczęłam go właśnie od jej uszycia, a zwykle postępuję odwrotnie – oprawa jest dodawana po wyeksponowaniu tego, co chcę pokazać. Dlatego po namyśle zdecydowałam, że tancerka będzie czarna, a nie ubrana w kolorową, falbaniastą suknię, jak zakładałam na początku. Widać ją dzięki temu doskonale i nie została przytłoczona tą barwną oprawą.
      Dziękuję i cieszę się bardzo, że podoba się 🙂

      Odpowiedz
  3. KasiaKasia

    Do MISTRZYNI MAŁGORZATY!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Gratuluję pomysłu siostrzyczko.Jakbym widziała Tańcząca Kasię. Idealnie pokazałaś muzykę flamenco swoja pracą. Jestem pewna, że sprawisz jej ogromna radość.

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Kochana Siostrzyczko, muszę napisać sprostowanie: “Mistrzu” to kto inny, jam tylko Małgorzata 😉 …
      Dziękuję Ci serdecznie za tak entuzjastyczne i miłe słowa 😀 i mam cichą nadzieję, że masz rację!

      Odpowiedz
  4. Jola TrzebiatowskaJola Trzebiatowska

    No nareszcie mogę się dostać !!!!! Pomysł genialny !!!! Poduszka jest przepiękna w cudownych kolorach !!!! Ja myślę, że jubilatka już czuje się lepiej, czego serdecznie życzę 🙂 A poduszka w szpitalu ją na pewno uszczęśliwiła, jeżeli cokolwiek może w szpitalu uszczęśliwić. Tancerka jak żywa, piękna praca !!! Tak, taką też mogłabym mieć, zaraz po Koteczku 😉

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *