wtorek, 21 listopada 2017

Jabłonka



Szycie tego obrazka było dla mnie sporą przyjemnością. Odganiało smutki, “posadziłam” kolejną roślinę, co samo w sobie jest miłe, no i w skromny sposób pokazałam moje ulubione owocowe drzewko.


Praca w całości powstała ze skrawków. Nie mogłam się zdecydować czy pod drzewko przywędruje jeż, czy też ptaszek. Ostatecznie są oba zwierzątka 🙂



Przypomniała mi się pewna historia. Otóż obserwowałam kiedyś ptaka, który miał apetyt na jabłko. Zachowywał się niezwykle zabawnie.


Kurka wodna, bo o niej tu mowa, stanęła pod jabłonką, obejrzała owoce…


…rozejrzała się dokoła, jakby sprawdzając czy nikt nie widzi, że zamierza się poczęstować…


…no i siup! 🙂



Moje drzewko nie przypomina tego prawdziwego, skarłowaciałego, ale jabłka też na nim są 🙂


Wymiary: 33 cm x 51 cm.


komentarze (17)

  1. Krysia

    Piekne, optymistyczne drzewko. Jabluszka genialnie dopelniaja calosci i cieszy sie jezyk:) Trawy i kwiaty y nici tez sa piekne!
    I bardzo ciekawa historia o ptaszku na fotkach, ktory pewnie zainspirowal Cie

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Faktycznie, ta historyjka z kurką zapadła mi w pamięć i była inspiracją do uszycia drzewka 🙂 Przyznam, zazdrościłam wówczas ptaszkowi, że tak bezceremonialnie sobie poczyna, zawsze mam chęć na jabłko 😉

      Odpowiedz
  2. Pierzasta

    Kurka wodna – jest przypowiastka! Stęskniłam się Małgosiu!
    Śliczne, optymistyczne drzewko z zachwycającym tłem!

    Odpowiedz
  3. JolaJola

    To widać, że idzie ku lepszemu i dobrze czas najwyższy 🙂 Jeżyk uśmiechnięty, ptaszek szczęśliwy ………………… Jabłuszka absolutnie na czasie. Fantastycznie przepikowałaś tą pracę, kilometry nici !!!! Nieustannie zachwyca mnie Twoja praca 🙂

    Odpowiedz
  4. KasiaKasia

    Jakież to przepiękna praca. Nawet jest jeżyk, który ma swoje jabłuszka w ogrodzie. Nie mogę się na nią napatrzeć.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *