wtorek, 13 listopada 2018

Kocyk w rybki



Nieczęsto szyję dla malutkich ludzi. Komplet uszyłam już jakiś czas temu.


Z resztek pozostałych po uszyciu kocyka powstała poduszeczka.


Wypełnienie jest bawełniane, a spód z mięciutkiego polaru Minky. Słowem wszystko jest lekkie, miłe i miękkie. I oczywiście kolorowe.



Pikowałam w nawiązaniu do wzoru z tkanin, w morskie stworzenia.

Ta praca zaczęła powstawać dawno temu, została odłożona do pudła i dopiero po latach, mając ku temu dobry powód, skończyłam ją. Pomiędzy czasem, kiedy zaczęłam ją szyć a obecnym jest ogromny dystans, głównie z powodu nabytych przeze mnie umiejętności 🙂


komentarze (12)

  1. JolaJola

    Przepiękny komplecik, widziałam na własne oczy 🙂 Śliczne materiały i pięknie zestawione. Ależ ten MALUTKI młody człowiek będzie miał milusio w tych wszystkich kocykach 😉 Pozdrawiam serdecznie 🙂

    Odpowiedz
  2. Ela

    A ten komplecik jest wskazany na pochmurne dni, takie jak dzisiaj. I nadal uważam, że Ignaś jest najważniejszy. Jeszcze chwilka i będzie liczył rybki na kołdrerce.
    Dzisiaj chętnie bym pożyczyła, bo buro i ponuro .

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Elu, zapraszam do mnie, świeci słońce 🙂
      Przyznam, że nie chciałabym, żeby to wszystko co nas czeka, nastąpiło zbyt szybko 🙂 Cieszę się z maleństwa. Wiem jednak jak czas szybko umyka…

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *