sobota, 27 czerwca 2015

Kwiat się rozwija…


IMG_1242rPodczas ostatniego pobytu na wsi, zamieściłam wpis o kwiatku, który jest częścią pewnej pracy. Potem ta praca niby leżała odłogiem, dokładnie miesiąc. Ciągle kombinowałam co dalej… Czekałam na dostawę materiałów, głównie jednego, którego ostatecznie nie użyłam! Myślałam i myślałam, aż w końcu zabrałam się za szycie i wtedy poszło jak burza, nie mogłam oderwać się od maszyny!

Znów czekam na dostawę różności potrzebnych do skończenia tego uszytku…

Pokazuję środkową część, już wypikowaną. Cd. nastąpi niebawem.


A tak wygląda na wsi dzisiaj…

1-DSC_0974r

Ps. Jeszcze kilka zdjęć

1-IMG_1248r 1-IMG_1313r

1-IMG_1262r 1-IMG_1315r 1-IMG_1330r 1-1-IMG_1272r


komentarze (10)

  1. KasiaKasia

    Poduszka przepiękna.Pachnie latem i wakacjami a wokół fruwają wielobarwne motyle. I jeszcze te sielskie zdjęcia. Ach marzenia!!!.

    Odpowiedz
  2. Ela

    “W ogrodzie przy domu
    na początku lata
    Słońce ogłosiło konkurs
    Na miss kwieciego świata….”
    Widzę wiele kandydatek do korony:). Moja faworytka “Kwiat się rozwija” dobiera bardzo twarzowe dodatki, róże trochę zaniepokojone są tymi zmianami, bo były pewne, że staną niebawem na podium:).

    Odpowiedz
  3. Jola TrzebiatowskaJola Trzebiatowska

    Nooooo, zapowiada się ładny kawałek uszytka 😉 Niby tylko doszły przepikowania a już zmieniły całkiem postać kwiatu 🙂 Niecierpliwie czekam na całość !!!
    Fajnie jest na wsi, zwłaszcza wiosną i latem. Nawet powiedziałabym cudownie ! Nie wspomnę już o zapachach, które są bezcenne 🙂 Chciałabym chociaż trochę pobyć takim rudzielcem, zazdroszczę mu 😉

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Uszytek zostanie skończony w tym tygodniu, taką mam nadzieję.
      Rudzielec się kręci wokół nas nieustannie, zresztą nie tylko on. Wczoraj w łóżku zastałam nieproszonego kociego gościa. Nie wiem, kto się bardziej wystraszył – on czy ja…

      Odpowiedz
  4. Krysia

    Rozwijajacy sie kwiat jest bardzo fajny i taki inny, nowatorski mi sie wydaje.
    Silanka wiejska cudna, i kociak i róże, może troszke słońca mogłoby by być więcej ale i tak ta cudowana wiejska zieleń uspokaja. Coraz mniej takich uroczych zakątków….

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Sam kwiat nie jest moim pomysłem, ale już pikowanie go – owszem, tak mi pasowało i tak zrobiłam.
      Tutaj jest niewiarygodnie piękna i pusta okolica, aż dziw bierze, że może być tak odludnie i spokojnie. A gospodyni ma niesamowite mnóstwo roślin!

      Odpowiedz

Skomentuj Jola Trzebiatowska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *