sobota, 19 grudnia 2015

Scrappy Christmas Tree


IMG_6120r


Przyznam, że nie miałam pojęcia o tym, ile zieleni używałam w swoich pracach. A przecież nic tak zupełnie zielonego nie uszyłam 🙂


r-IMG_6030


Tę choineczkę upodobała sobie moja Siostra. Dziś przytargaliśmy do domu prawdziwe drzewo, nawet trochę podobne do prezentowanego tutaj 😉


 

komentarze (12)

  1. Ela

    Prześliczna, a sówki w czapeczkach i świątecznych szaliczkach rozczulające. Szczęściara z tej Kasi:). Dostała nawet reniferka i ptaszynki niosące coś na ząb:). Tradycyjnie z ogromnym wyczuciem połączone zielenie. O obszyciu każdej gałązeczki nie wspomnę:). Bardzo pracochłonna. Super.

    Odpowiedz
  2. Krysia

    Zieleniuchna, z pieknym czerwonym akcentem u stop! To kolor pelen nadziei… zazdroszcze obu choinek i tej zywej szczegolnie. Ale ostatnio za to mam nowe hobby i fotografuje choinki znajomych 🙂 u mnie juz dawno zywej nie bylo. U mnie na te 3-4 dni szkoda ciac lasu.

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Jakie ładne słowo: zieleniuchna 🙂
      Jak wyjeżdżamy w czasie Świąt, nie kupujemy choinki. Zawsze mam mieszane uczucia co do zakupu świerku… Mówi się, że specjalnie hodowane na świąteczne przystrajanie, że szybko rosną, ale jakoś od kilku lat nie daje mi to spokoju. Z drugiej strony sztucznej w domu bym nie zniosła. Może najlepszym wyjściem jest drzewko w donicy?

      Odpowiedz
  3. JolaJola

    Kolejna piękna choineczka !!! Śliczne kolory, gałązki i super ostoja na sówkach 🙂 Reniferek, gwiazdka, tło – fantastyczna całość 🙂 Oczywiście po mistrzowsku wykonana i bardzo pracochłonna.

    Odpowiedz
  4. Kasia

    Choineczka mała
    w izbie zapachniała
    srebrnym szkiełkiem świecidełkiem
    na dzieci mrugała.
    Choineczka mruga do mnie codziennie znad kominka – a w kominku pali się pięknymi płomieniami brzoza i wierzba. Ech…………

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Ot, sklecona 😉
      Hmm… Myślę, że komu jak komu, ale Tobie słów nie zabraknie 🙂 . Zresztą jak dla mnie – można się powtarzać i tak się cieszę 🙂

      Odpowiedz

Skomentuj Małgorzata Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *