czwartek, 29 listopada 2018

Sprawa sercowa, czyli na różowo…



Jak ma wyglądać kołderka dowiedziałam się, kiedy obiecałam, że uszyję. Okazało się, że różowa. Jak dla mnie niezłe wyzwanie, jednakże słowo się rzekło…


Uszyłam tę kołderkę z połowy Layer Cake, czyli pakietu tkanin z tej samej kolekcji. To te duże kwadraty. Z tkanin dokupionych i tych z moich zasobów docięłam małe kwadraty i połączyłam po cztery w proste bloki. Wykorzystałam też kilka małych kwadratów, które dostałam kiedyś od Pierzastej 🙂 Na wszystko, jak widać, jest czas i miejsce.


Kołderka jest podszyta serduchami, czyli różowym minky. Wszystko na niej lata, fruwa bądź skacze. Ewentualnie kwitnie 🙂


Dosyć długo myślałam jak ją wypikować, ostatecznie wzór powstał przy użyciu dwóch linijek, przy pomocy których go narysowałam. Musiałam związać wierzch z wypełnieniem, chciałam jednak, by kołderka była puszysta i miękka, więc pikowanie nie jest zbyt gęste.


Bardzo się cieszę, że nareszcie skończyłam tę pracę. A jeszcze bardziej, że jednak podoba mi się. Myślę, że nieprędko uszyję coś dla dziecka, mimo wszystko 🙂


Wymiary: 120 x 165 cm.



komentarze (19)

  1. Szyciownik

    Cześć,
    Ta kołdra jest świetna. Wydaje się mega ciepła już gdy się na nią patrzy, nie mówiąc o dotykania. Niesamowicie podoba mi się dobór kolorów 🙂
    Pozdrawiam,
    Kasia

    Odpowiedz
  2. JolaJola

    Ależ szczęściarze z posiadaczy tych pięknych i cieplutkich kołderek do OTULANIA, jak to bardzo ładnie nazwałaś Małgosiu 🙂 Śliczna kołderka z cudnych materiałów. Kolory słodkie, chyba dla dziewczynki 🙂
    P.S. Aż, by się chciało być małą dziewczynką 😉

    Odpowiedz
  3. Basia

    Cukiereczek wyszedl! Motylki, kwiatki, bombki i to (te) minky! Ja bym tez wziela :)))) I to z pocalowaniem utalentowanej raczki :)))

    Odpowiedz

Skomentuj Małgorzata Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *