poniedziałek, 16 maja 2016

Świat widziany z wody, czyli jak spłynęłam do morza


r-DSC_0262


Świat widziany z wody wygląda zupełnie inaczej. A już jak płynie się rzeką i wraz z nią dopływa do morza, pojawiają się zaskakujące emocje.

Bardzo ubyło w rzekach wody…


r-IMG_8427


r-IMG_8436r-IMG_8448

Pogodę podczas spływu mieliśmy zmienną, na szczęście dokuczający nieco wiatr, przeganiał chmury.

r-IMG_8500r-IMG_8487


Wiosna w całej krasie 🙂

r-IMG_8489r-IMG_8491


Meandując wraz z rzeką przez pola, łąki, las dotarliśmy do celu wyprawy – morza. Kilkakrotnie spływałam rzekami, ale do morza pierwszy raz. Niesamowite uczucie!

r-IMG_8504

r-IMG_8515


Ps. Sporo uszyłam ostatnio, jednak nic nie mogę pokazać póki co…


 

komentarze (18)

  1. Krysia

    Niesamowite wrażenia! Bardzo źle to wygląda, taki niski poziom wód. Na Twoich fotka widać to bardzo wyraźnie, resza świetna. Szkoda , że nie mieliście trochę cieplej.

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Niestety wody ubyło drastycznie. Było zimno i ubrałam się na cebulę, aż ruszać się nie mogłam swobodnie… Z pogodą zawsze mogło być gorzej – deszcz nas oszczędził! 🙂

      Odpowiedz
  2. Iwona

    Widoki piękne, ale spadek poziomu wody znaczny…
    Fajnie, że przyjemnie spędziłaś czas i doświadczyłaś czegoś nowego 🙂

    Odpowiedz
  3. JolaJola

    Piękne zdjęcia 🙂 W rzeczywistości jeszcze fajniej, bo czuć zapachy otaczającej natury. Byłam tam, cały dzień fajny, tylko za szybko zleciał 🙂

    Odpowiedz
  4. Jo

    wiosną jeszcze nie spływałam
    kajaki i wrażenia, jakie dają, są chyba unikatowe
    woda na wyciągnięcie ręki

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Nie spływałam tylko zimą, ale znam takich, których i ta pora roku nie odstręcza 🙂
      Fajnie popłynąć kajakiem, byle nie za długo 🙂 No wiesz, męczysz się od siedzenia… Tym razem skończyło się za szybko!
      Na żaglach, byleby łódka nie za duża, też woda na wyciągnięcie ręki – bardzo lubię 🙂

      Odpowiedz
  5. Ela

    Aż się chce zaśpiewać:
    Lśnią promienie słoneczka,
    Kajakowa wycieczka
    Już za chwilę wyruszy daleko.
    Personalny załogę
    Błogosławi na drogę,
    A na pierwszym kajaku – dyrektor!
    Gosiu, byłaś dyrektorem? 🙂 Piękna wyprawa.

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Nie Elu, ja na dyrektora się nie na daję, Dyrektor siedział z tyłu 😉 Ja fotograf jestem, z nadzieją na bycie fotografikiem 😉
      A wiesz, że pośpiewaliśmy tam sobie nieco! Inna załoga wysforowała się do przodu, żywej duszy, to heja!

      Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Trochę pod koniec, nie wiedzieć czemu… Chyba przez silny wiatr i zbliżanie się do morza 🙂 Zimno było, więc ewentualna kąpiel niewskazana, ale to na zdrowy rozum mało prawdopodobne. Niezwykłość dopływania do morza rozemocjonowała mnie 🙂

      Odpowiedz

Skomentuj Wiola Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *