Kolejny raz zajęłam się uroczą rodzinką. Uszytek jest do kompletu, do poduchy, która sądząc po statystkach cieszy się niezwykłą atencją.
Ot, urodzinowy prezent dla mojej sierpniowej Siostrzyczki. Podarowałam go tydzień wcześniej, po co ma zalegać, niech cieszy.
Tył:
Wymiary: 61 cm x 42 cm.
Świetna kompozycja, przy tak dużym panelu (ale się wymądrzam, jakbym się znała na patchworku:)). Subtelna kolorowa podstawka bardzo ozdabia moich ulubieńców:).
Miałam dużą trudność z wybraniem ulubionej pańci. W końcu padło na tę na szezlongu: siedzi sobie wygodnie, wszystkich ma na oku, kto podpadnie to zdyscyplinuje z użyciem narzędzia uniwersalnego:), kogo trzeba przyszpili albo kota na niego naśle:). Nadal szalenie lubię tę uroczą a może upiorną:) rodzinkę. Tylko Gosia, odpowiednio dokładając skrawki, potrafi wydobyć ich niepowtarzalność.
… z użyciem narzędzia uniwersalnego 😀
Fakt, tę rodzinkę albo się kocha, albo nie. Nic więcej nie dodam 🙂
Bez dodatków panel nie byłby pełny, czegoś by brakowało. Kolejne cudo. Cieszę się, że mogę je oglądać i podziwiać.
A jak ja się cieszę, że oglądasz i podziwiasz 🙂 .
Świetny ten dodatek z kwadracików 🙂 Pozdrawiam wszystkie pary oczu spoglądające na mnie z poduchy 😉
Kwadraciki to… kwadraciki, obie je lubimy 🙂
A pozdrowieniami rozbawiłaś mnie niesamowicie!
rodzinka super ! dopełnienie kolorem extra ! ale chyba najbardziej podoba mi się tył 🙂 szczególnie tkanina z piękną “łączką”
Można rzec – dla każdego coś innego 🙂 .
Cudowna rodzinka 🙂 Miła rodzinna fotka w pięknej ramce 😉 Świetna, bardzo mi się podoba 🙂 Tył też piękny !!!
🙂 , dzięki!
Ta na szezlongu to chyba ja, bo okulary, spojrzenie spod byka i kot czyli moja Misia. W
dodatku zwichnęłam nogę i też teraz tak siedzę, tyle, że bez laski. Ale bardziej podoba mi się Pani nauczycielka z sową na głowie i z wygrażającym paluszkiem, widać, że rządzi w tym towarzystwie. Czekam na dalsze opowieści pełne treści.
Rodzinka porusza wyobraźnię i to jest super!
A opowieści pewnie będą, bo zapasy materiałowe jeszcze się nie wyczerpały 🙂
Zdrówka życzę!
Heh, u mnie to ta rodzinka wywołuje lekki dreszczyk na plecach 😉 A poducha jest obłędna! Podobnie jak przedmówczynie zawieszam oko na pasku kwadracików!
Przyznam, że ten dreszczyk pojawia się i u mnie 🙂 . I jeszcze to, że paseczek jest z próbek materiałów załączanych do zakupów. Gromadzę je skrzętnie!