Początkowo oprócz wiadomego obrazka chciałam użyć samych jednobarwnych tkanin. Ale… no właśnie… jak przekazać to co się chce powiedzieć, życzyć?, jak zaszyć uczucia?
Miesięczne archiwum: kwiecień 2017
Mechelinki
Mieliśmy wspaniały weekend. A dzisiejszy dzień…
Wiatr przeganiający chmury sprawił, że słońce wydobywało z morza niewiarygodne barwy. Uczta dla oczu i duszy.
Wiosenna
Niewielki drobiazg dla Mamy, który zdążyłam uszyć przed samymi świętami. Podkładka pod kubek lub talerzyk.
Władca podwórka
Ostatnio realizuję najmniej oczywiste pomysły, próbując w rozmaity sposób uzyskać pożądany efekt. Ten rodzaj prac powinnam nazwać wyklejankami. Albo precyzyjniej: wyklejanko-wyszywankami.