… czyli jak to zrobiłam.
Do uszycia obrazka przyczyniło się moje wakacyjne zdjęcie (poniżej) i chęć ponownego oswojenia się z pikowaniem z wolnej ręki 🙂
… czyli jak to zrobiłam.
Do uszycia obrazka przyczyniło się moje wakacyjne zdjęcie (poniżej) i chęć ponownego oswojenia się z pikowaniem z wolnej ręki 🙂
Zrobienie tego kolażu uświadomiło mi, że letni czas owocował głównie szyciem torebek i pocztówek 🙂
Wróciliśmy do domu z wakacji. Po miesiącu.
Przedziwny to był czas, wakacje odmienne od dotychczasowych, z różnych względów. Zapewne zapamiętam je na całe życie.
Konkurs “Letnia pocztówka 2017” został rozstrzygnięty kilka dni temu. Serdecznie dziękuję za pomoc w wybraniu kartek, za wszystkie oddane głosy 🙂 Dopiero teraz mam chwilę, by o tym napisać, nasze wakacje trwają. Ostatecznie z 20 uszytych prac wybrałam te:
Poprosiła mnie mama o uszycie kosmetyczki z akcesoriami ogrodniczymi. Co wymyśliła i dla kogo ten prezent – nie chciała zdradzić 🙂
Torebka dla promiennej Istoty . Nazwałam tę pracę tytułem tomiku poezji Jej autorstwa 🙂
Miały być trzy, a powstało ciut więcej 😉
Pocztówki zaczęłam szyć na konkurs zorganizowany przez Karolinę „Letnia pocztówka 2017”. Tak mnie to szycie wciągnęło, że ostatni miesiąc poświęcałam mu każdą wolną chwilę.
A teraz przyszedł czas na wybór trzech spośród wszystkich. Czytaj dalej
Obrazek typowy dla poboczy kaszubskich dróg, którymi lubię jeździć rowerem.
Wygląda na to, że zrealizowałam różne pomysły, kołatające się po głowie, tyle że w miniaturze.
Uwielbiam drzewa. Pisałam już o tym wiele razy. Wśród kartek, które uszyłam, nie mogło więc zabraknąć takiej z kolorowym, pełnym lata drzewkiem. Lubię je bardzo.