niedziela, 3 stycznia 2016

Pierwsze urodziny


CANDY1


Właśnie dziś mija rok od zamieszczenia pierwszego wpisu na blogu. Jak na urodziny przystało, są prezenty, którymi chętnie obdaruję moich Gości. Oto one:

1. Przepastny torboworek

Wymiary: szerokość 33 – 37 cm, wysokość 37 cm, głębokość 10 cm, długość rączek 61 cm.

r-IMG_6021

2.  Nerka z sową

Wymiary: szerokość 26 – 31 cm, wysokość 13 cm, głębokość 0 – 10 cm, długość paska regulowana.

r-IMG_6506

3. Kosmetyczka z sowami

Wymiary: szerokość 17– 24 cm, wysokość 20 cm, głębokość 8,5 cm.

2r_IMG_6551


 

oraz dodatkowo:

Nagroda-niespodzianka za komentarz, który najbardziej mi się spodoba lub rozśmieszy. W razie problemów z wyborem odbędzie się to drogą losowania.

°

Reasumując: potencjalnie można wylosować upominek spośród trzech pokazanych prac oraz otrzymać nagrodę-niespodziankę za najfajniejszy według mnie komentarz :).

Zapraszam WSZYSTKICH!


Jeśli spodobały Wam się moje prace i macie chęć wziąć udział w losowaniu, to proszę:

1. wyrazić taką chęć w komentarzu pod tym wpisem, jednym na każdą osobę (najlepiej ze wskazaniem, którą rzecz najchętniej przygarnęlibyście 🙂 ),

2. umieścić na swoim blogu bądź portalu społecznościowym (Facebook, Google itp.) podlinkowany do tego posta banerek,

3. odpowiedzieć na pytanie: ile masz torebek i dlaczego tak mało? 😉 Liczę na to, że mnie rozśmieszycie (ale to nie jest konieczne).

°°°

Jeśli jednak zdarzy się, że zapomnicie o czymś napisać za pierwszym razem, proszę o nawiązanie do swego komentarza, czyli inaczej to ujmując, należy pod swoim wpisem kliknąć “odpowiedz” i dopisać, co umknęło.


Na komentarze czekam do 31 stycznia 2016 roku, do końca dnia, czyli do północy.

Losowanie i ogłoszenie wyników oraz wskazanie, który komentarz najbardziej mi się spodobał za miesiąc, czyli do 3 lutego 2016 roku, również do końca dnia, czyli do północy.

Pozdrawiam serdecznie 🙂


komentarze (25)

  1. aania

    Pewną artystkę igły – Małgorzatkę z Gdańska
    Naszła w rocznicę bloga fantazja ułańska
    Prezentów otworzyła worek
    Wśród których błyszczy torboworek
    Piękna rzecz i dotychczas bezpańska

    Więc jedna Andzia z Gdańska Dolnego
    Co ma torebek ze trzy wszystkiego
    I sama nie wie, dlaczego tak
    Przez torboworek, co był nie w smak
    Drży, by los nie padł na kogoś innego

    Odpowiedz
  2. Sylwia S

    Biorę udział 🙂
    Baner na pasku bocznym mojego bloga- http://kosmetykoweszalenstwo.blogspot.com/
    Z chęcią przygarnęła bym kosmetyczkę z sową bo bardzo mi się podoba 🙂

    Mam tylko jedną torebkę wiem że to jak na kobietę przystało jest to mało ale więcej torebek mi nie potrzeba gdyż mam swoją jedną,jedyną i wystarczalną torebkę. Jest ona niczym ,,studnia” bez dna. Mieszczę w niej zawsze wszystkie potrzebne mi rzeczy i nigdy nie brakuje mi w niej miejsca. 🙂 :p

    Odpowiedz
  3. Ela

    Świat się zmienia:), nic odkrywczego, ale do niedawna to JUBILAT otrzymywał prezenty. I czego by takiemu ROCZNIAKOWI życzyć: dalszego tak dynamicznego rozwoju, zdrówka, realizacji planów i zamierzeń, czerpania radości z pasji i nieustannego optymizmu. Wirtualnie dorzucam śliniaczek i grzechotkę:).
    Przygotowane przez Ciebie, Gosiu, obdarunki są prześliczne i bardzo potrzebne wszystkim odwiedzającym, bo każdy chciałby mieć kawałek Ciebie:).
    Co do torebek, u mnie liczba jest zmienna:), pierwszym kryterium jest możliwość przenoszenia teczek A4 (z wiadomymi pracami:). Mam jednak weterankę, która tylko rezyduje u mnie (od długiego czasu nie używam jej), bo mam do niej słabość. To czarna, z wyszytymi krzyżykami motywami różanymi, taka pańciowa:), a wiesz, że jestem taka trochę pańcia:).
    Co do umieszczenia linki. Mam kłopot, bo ani te do wieszania prania, ani te do wyciągania cielaków w czasie porodu (pożyczyłabym od M.), ani ta do wyciągania auta z zaspy, nijak nie chcą się podłączyć do komputera. To chyba banerek (ładniutki, nie powiem) wydrukuję sobie i wybraną linkę do niego doczepię:).

    Odpowiedz
  4. Basia

    Gosia! Może też zacznę od życzeń 🙂 Kolejnych n-tysięcy odwiedzin i komentarzy, bo nic tak nie raduje, jak informacja zwrotna, że nie przeszło bez echa 😀 Wiary w swoje uszytki, choć one bronią się same 😉
    Czasu na realizacje kolejnych pomysłów i ich kolejnych, lepszych wersji (skąd ja to znam). No i szybkiego okiełznania fejsa ;-), bo (jak również odkryłam) to tam właśnie dzieje się najwięcej…

    1. Och, jak ja czekałam na coś Twojego do zgarnięcia 🙂 Oczywiście staję w kolejne do nerki (!!!) i kosmetyczki (w tej kolejności). Sskradły mi serce!

    2. Banerek na blogu i dla Ewy Eli na fejsie 😉

    3. Torebki… jedna, aż do zdarcia. Porażką jest to, że za każdym razem (po zdarciu) szukam tej uniwersalnej, pasującej do wszystkiego ;-/ I nie ma się czym chwalić. Kiedyś próbowałam więcej. Niestety poległam na przepakowywaniu moich absolutnie niezbędnych rzeczy. Nawet “przerzut” -> patrz: przesypywanie całości jednym ruchem/potrząśnięciem, nie pomagało. A jak już doszły “cuda” związane z dzieciarnią (pieluchy, kremy, grzechotki, picie, jedzenie wrzucane na szybko i szybko zapomniane) to poddałam się i poczekam na lepsze okoliczności.

    I tyle 😉 Wszystkiego najlepszego!

    Odpowiedz
  5. Krysia

    Witam w Nowym Roku!
    Będziemy zatem z Tobą świętować tę fajną rocznice Twojego blogu, dowodu Twojej wytężonej pracy, niesamowitego rozwoju i rożnorodności powstających z pod Twojej ręki dzieł. Ależ ten roczek szybko zleciał. Oczywiście ja tez chętnie melduję się do Twojego konkursu. Podoba mi się 1) torba lub 2) kosmetyczka.
    Czekam z niecierpliwością na Twoje nowe pomysły i nawet nie jestem w stanie przewidzieć czym mnie znów zaskoczysz w tym roku 2016!
    Co do ilości torebek, to wybacz Kochana, ale trochę to potrwa zanim je policzę. Zastanawiam się czy to pytanie to jakieś sidła na mnie podstępnie zastawione? Cicha motywacja żebym się w tym Nowym Roku wzięła za porządne porządki? Czas zatem sprawdzić zawartość mojej najgłębszej szuflady! i coś z tym fantem zrobić. Jak wiesz pierwszy krok już uczyniłam, pozbywając się jednej.
    PS. Ilosć torebek będzie w nastpepnym komentarzu do tego. Zamierzam je rzetelnie policzyć. Link na FB też, bo musze najpierw rozgryźć jak to się robi….

    Odpowiedz
  6. Gosia B.Gosia B.

    Gosiu- moja imienniczko:)
    Jestem z Tobą wirtualnie od jakiegoś czasu….. Od 3 miesięcy jesteś ze mną fizycznie w postaci pięknej torby:). Jestem przezachwycona Twoimi pracami (bo sam zachwyt to za mało) i jednocześnie zazdroszczę:) talentu. Twoimi pracami i talentem zachwycają się również moja Mama i Siostra, które zostały obdarowane przepięknymi kosmetyczkami Twojego autorstwa:)
    Z moim mężem jesteśmy małżeństwem 12 lat (znamy się 16) ale dobiero przy Tobie poznałam co znaczy “MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA”:). Nie ma Twojej pracy, która by nie zaparła mojego dechu w piersi. Brakuje słów do komplementowania Twoich uszytków…..
    Życzę Ci Gosiu nieustających pomysłów, cierpliwości, uśmiechu, słońca i spełnienia wszystkich marzeń.
    Tradycją jest, że jubilat na Roczek ciągnie losik (pieniążek, różaniec…..) mam nadzieję, że Ty wyciągniesz conajmniej maszynę do szycia:) coby nie zabrakło narzędzi do pracy:)
    Torebek mam kilka:) – ale nigdy nie za dużo-raczej zawsze za mało- bo zawsze mi brakuje koloru, fasonu…. Taka typowa baba ze mnie:). Ale tym razem chętnie przygarnęłabym nereczkę, bo wszyscy się ze mnie śmieją jak jeździmy na narty, że moja kurtka waży 2 razy wagę wyjściową- bo ja muszę mieć przy sobie tyle “duperelków”. Przy tak pięknej nerce odchudziłabym moją kurtkę a jednocześnie wprowadziła w zachwyt całe zebrane towarzystwo (mogli by się dalej uśmiechać- ale tym razem z podziwu).

    Życzę udanej imprezy Urodzinowej i przesyłam moc serdecznych uścisków:)

    P.S. link mam na swoim fb
    https://www.facebook.com/profile.php?id=100001367292070&fref=nf

    Odpowiedz
  7. Kasia

    Gratulacje z okazji roczku – hahaha. Cieszę się, że tyle radości dajesz tylu osobom pięknem swoich prac. Dobrze wiesz, że dla mnie to są prawdziwe dzieła sztuki.
    Super pomysł na rocznicę Twojej działalności. Podobają mi się wszystkie trzy prace. Wybór trudny.

    Odpowiedz
  8. Iwona

    Gosiu, szybko zleciał ten roczek.
    Chciałabym Ci życzyć rozwijania skrzydełek, ale Ty wystartowałaś już na w pełni rozpostartych, więc życzę… drugiej pary skrzydełek – jeszcze większych i silniejszych.
    I ja się zgłaszam do losowania.
    Choć przyznam szczerze, że zaglądam od tygodnia i nie mam śmiałości wyciągać łapki po takie cudeńka 😉 Jednak, skoro kusisz…
    Co do torebek… Mam kilka, ale i tak w użyciu jest zawsze ostatnia, bo wydaje mi się najlepsza, no i jestem zbyt leniwa na “przesypywanie”.

    Odpowiedz
  9. Punkty_Odniesienia

    Hah! Piękne Candy! Ustawiam się w kolejce po nerkę, bo torebek to mam aż 4, w tym jedną z urwanym paskiem, więc się nie liczy chwilowo. Jedną uszyłam, jest przepastna i spokojnie pomieści trzy pozostałe. Więc jakby co, mogę moje zabytki (bo żadna mniej niż 15 lat nie ma) zapakować i śmigać z czterema na miasto 😉

    Pozdrawiam i życzę kolejnych owocnych lat blogowych,

    Kasia

    Odpowiedz
  10. Jo Ho

    Wszystkim uczestniczkom życzę dobrej zabawy, a Tobie, Małgosiu, weny twórczej, wiernych fanów i zadowolenia z szycia :))).
    Trochę się lękam, ale policzę swoje torby, bo mnie ciekawość zżera. Proszę mnie brać pod uwagę w losowaniu nagród.

    Odpowiedz
    1. Jo Ho

      hahhahahahahaha, właśnie widzę, że napisałam “proszę mnie brać pod uwagę” 😀
      no cóż, los zadecydował za mnie 😀
      Małgosiu, ja pisałam “proszę mnie nie brać…”
      😀
      ten rok jest bardzo ciekawy, to już kolejny psikus, na który nie miałam wpływu 😀
      W pierwszej kolejności interesuje mnie niespodzianka, a w drugiej kosmetyczka; sowa stałaby na straży zawartości, mówiłaby: “Jo, nie pakuj tyle!” ;).
      Policzyłam swoje torby: bieżących ponad 10 i trochę artefaktów, czyli wcale nie tak dużo :D.

      Odpowiedz
  11. joanna

    Torebek mam napewno….mniej niz butow…ale i tak moj malzonek ilekroc stoje przymierzajac przed lustrem pyta..”nowa”?? Teraz kolej na nerke z sowa..jest boska..i wowczas moglabym przynac iz tak..jest Nowa!
    Wszystkiego dobrego Malgorzatko! Kazda rzecz piekna gdy robiona z sercem!

    Odpowiedz
  12. Wiola

    Ja też staję w kolejce, może do mnie uśmiechnie się szczęście i będę mogła z bliska podziwiać …….. trudna decyzja……….. torebkę lub kosmetyczkę. Torebek mam kilka, zmieniam je raczej sezonowo, tak aby pasowały i fasonem i kolorem do ubrań i pory roku.
    Małgosiu z okazji I rocznicy blogowania życzę Ci wielu obserwatorów i wielu wpisów, które dodatkowo motywują oraz jeszcze więcej wspaniałych pomysłów i ich realizacji.

    Odpowiedz
  13. Ewa_Kiltowo

    Piękne rzeczy robisz Małgosiu 🙂 Sto lat ! I wyrażam chęć ! Z preferencją na osłonę doniczki robiącą za kosmetyczkę. Co do toreb, nie wiem ile mam, 5-7, obiektywnie może nie za dużo, ale dla mnie za dużo. Noszę jedną, aktualnie własnoręcznie robioną (duma rozpiera nadal), brudna coraz bardziej, ale nie zmieniam. Dlaczego (i dlaczego tak mało toreb) – bo zmiana torebki wiąże się z przesypywaniem (inaczej się nie da) wszystkiego z jednej torby do drugiej oraz rozpłaszczaniem się na podłodze i wymiataniem całego kurzu spod kanapy i szafki w poszukiwaniu czegoś-co-gdzieś -tam-poleciało i napewno-jest-niezbędne, a okazuje się skuwką od zgubionego dawno długopisu.

    Odpowiedz
  14. grazka-1

    Gratuluję serdecznie, Małgosiu, tak wspaniałych uszytków, które nam zaprezentowałaś w ciągu roku. Miałam wpisać się dopiero ostatniego dnia :-). A co tam. Piszę dziś. Mój wybór to torboworek. Mam kilka torebek. Od kilku lat. Bo tylko kilka wpadło mi w oko. A moje oko tylko takie większe i pojemniejsze lubi 😉 Rozglądałam się ostatniow sklepach. Niestety, nie wyprodukowano mojej. To Ty ją uszyłaś :-). Pozdrawiam. Grażyna

    Odpowiedz
  15. Kasia

    Mam pięć torebek-czarną, czerwoną, kremową, letnią i na wszystkie smutki niebieską. Ostatnio noszę niebieską.
    W torebce mam właściwie cały swój świat i dobytek. Po pierwsze telefon, który jest moim łącznikiem na zewnątrz, garść ć moniaków na waciki, prawo jazdy i dowód osobisty i coś na: ból głowy, krzyży, kaszelek, prostatę . Mam również kosmetyczki, które ratują mi życie, ponieważ w nich odszukam nawet chusteczki do nosa i długopis, szminkę no i wszystko co trzeba. Czy to nie są najważniejsze przedmioty codziennego użytku – są. I o to chodzi.
    Czasami nie mogę wyjść z podziwu, że z wiekiem torebka jest coraz cięższa, ciągle rośnie i jest obszerniejsza niż na początku gdy zaczynam ją nosić. Nieraz myślę, że potrzeba mi po prostu taczki, żeby ją pchać.
    Wtedy zaczynam się przepakowywać do innej.
    Dlatego czas, aby się przepakować do torboworka..

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *