O “paryskiej” tkaninie prawie zapomniałam. Kiedyś użyłam kawałeczka w pewnej pracy, aż w końcu posłużyła do uszycia dwóch kosmetyczek. Oto pierwsza z nich, Cafe Rouge. Wcale nie dla Kopciuszka…
Wymiary: dno 18×7,5 cm, wysokość 18,5 cm, szerokość 18-24 cm.
I znowu cudeńko. Kosmetyczka piękna, wykonanie mistrzowskie, po prostu paryski szyk.
Taka paryska, nie mylić z bułką 😉
Śliczna 🙂 Bajecznie tęczowa 😀 No i widzę piękne nici testujesz przy pikowaniu. Cóż to?
Basiu, nici cieniowane kupuję w Czechach, mam też trochę bawełnianych Coatsa. Używam od czasu do czasu 🙂
Urocza 🙂
A ten bucik to wisienka na torcie 🙂
Pantofelek wcale nie Kopciuszka 🙂
U la, la:). Bardzo pańciowata (czyli taka, jakie lubię:)). Czas zacząć snuć wakacyjne marzenia:).
Ja je snuję cały rok :))))
Piękna i taka paryska. Ten klimacik. Uwielbiam Paryż.
Klimacik Paryża, ech! 🙂
Aż, by się chciało poszwendać po tym Paryżu 😉 Klimacik wyjątkowy, kolory piękne, energetyzujące !! I pięknie w środku tak jak lubię 😉 Podoba mi się …
Taki obrazeczek i proszę, wzdychamy do wojaży… Ale nic w tym dziwnego, Paryż cudny jest 🙂
I co ja mam napisać, dziewczyny już wszystko powiedziały a ja mogę tylko potwierdzić. Super.
😀
I jeszcze motylki w środku 🙂 słodkie
Motylki, nutki i Wieża Eiffla 😉