środa, 17 lutego 2016

Chusta


…czyli 60 gramów szczęścia 😀


chusta


W niedzielę wracaliśmy do domu. Zajechaliśmy do Eli. Nie dość, że zostaliśmy wyściskani, ugoszczeni, nakarmieni, to jeszcze dostałam prezent. Lekuchny, milusi i taki kolorowy!

Jestem zachwycona i jeszcze raz stokrotne dziękuję!


 

komentarze (23)

  1. Kasia

    Chustka prześliczna, milusia i tak myślę praca robiona z sercem, i z myślą o Tobie Gosiu.
    Dla Eli gratulacje!!!

    Odpowiedz
  2. Ela

    Ależ nie trzeba było:)
    Na razie drutuję prawe i lewe, chciałabym wypracować taki poziom, jak Ty w szyciu, Gosiu. Ale przede mną daaaleka droga i zapał jakby słomiany:)
    Jak Ty, Gosiu, ładnie się cieszysz. Dziękuję:)

    Odpowiedz
    1. Basia

      Ela! Jak u Ciebie tak wygląda “prawe, lewe” to niczego więcej nie trzeba, tylko szaleństwo z kolorami 🙂 Piękny Gosiny prezent 🙂

      Odpowiedz
  3. Ewa

    Ela to właściciel wieeeelu talentów, nie wszystkich odkrytych jeszcze, ale… jeszcze świat zobaczy dzieła Jej rąk…kibicuję z ukrycia i Eli i Gosi. Podziwiam i pozdrawiam. Ewa

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Będę nieskromna i powiem, że wiem o kilku Jej talentach, a o wielu pewnie nie!
      Co mnie osobiście zaskakuje, to nieustanne uczenie się nowych rzeczy, w ostatnim czasie, no niech sobie przypomnę:
      1. dekorowanie metodą decoupage,
      2. witraże rozmaite!,
      3. scrapbooking i różne cudności,
      4. szycie (wiem, bo sama pokazywałam co i jak i),
      5. a teraz drutowanie 😉
      Już nie wspomnę o świetnym gotowaniu, prowadzeniu pięknego domu z sierściuchami, a wszystko to przy pracy zawodowej i angażowaniu się w różne takie…
      Podsumowując – nie znam drugiej takiej osoby.

      Odpowiedz
      1. Basia

        No jak jeszcze napiszecie, że Ela prowadzi gospodarstwo agroturystyczne, gdzie można się zaszyć, to odpadnę 😉 A Eli twórczość można gdzieś jeszcze oglądać? Jeśli nie to… skandal 🙂 Ela pokaż się!

        Odpowiedz
        1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

          Skandal!! Niestety…
          Zapomniałam jeszcze o
          6. filcowaniu,
          a jak pogrzebię w głowie, to pewnie jeszcze coś sobie przypomnę.

          Co do gospodarstw agroturystycznego to nic nie wiem, ale kto wie, co Ela jeszcze wymyśli :)))

          Odpowiedz
  4. JolaJola

    Potwierdzam i podpisuję się pod wszystkim, co napisała Małgosia !!!! Ela to cudowna i utalentowana osóbka, choć nieduża to WIELKIEGO ducha 🙂 Też robi piękne rzeczy, najładniejsza i moja ulubiona taca w domu to właśnie od Eli 🙂 Chusta przepiękna, cudne kolory, ciepluchna, do przytulania na szyję i nie wiem co jeszcze, dla ozdoby też 🙂

    Odpowiedz

Skomentuj Małgorzata Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *