czwartek, 3 listopada 2016

Domowe słoneczko


… czyli takie Conieco na taboret


r-DSC_7026-001


Wymieniłam wierzch w gotowej poduszce na krzesło. Aby nieco rozwiać i rozweselić panujące obecnie mroki. Nie powiem, uszytek, hmmm… mrok rozświetla skutecznie, ale nie wiem, czy długo z nim wytrzymam. Póki co leży, przytulnie moszcząc siedzisko i czyniąc je wygodniejszym.

r-DSC_7024


Udało mi się nawet, o cudzie, zrobić jakieś zdjęcia w słońcu…r-DSC_7020


Pamiętam jak lata temu wymieniliśmy plafonierę w łazience, a nasze dziecko widząc tę zmianę zawołało: mamy teraz domowe słoneczko! Myślę, że to kolejna odmiana domowego słoneczka 🙂

r-DSC_7016


Zaskoczyła mnie ilość pomarańczowych tkanin będących w moim posiadaniu… Tygryski może lubią ten kolor najbardziej, ja niekoniecznie, ale może być 🙂


Średnica uszytku: 33 cm.


komentarze (30)

  1. Wiola

    Fantastyczna poduszka-siedzisko. Uśmiecham się na widok koloru, który zawsze przyciąga wzrok nawet tych, którzy nie są jego zwolennikami. Ja lubię ten kolor w dodatkach i też myślałam o uszyciu jeszcze jednej pomarańczowej poduchy.

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Nic, tylko uszyć 🙂
      Powtórzę, com na FB nagryzmoliła…
      “…wymieniłam wierzch poduchy/podkładki nabytej drogą kupna w pewnym powszechnie znanym sklepie. Dość dawno. W środku jest gąbka. Top najpierw przepikowałam z poliestrem termoprzylepnym 180g 1 mm od każdego szwu oraz naszyłam sowę. Następnie przepikowałam drugi raz z owatą na szerokość stopki od każdego brzegu (ta jodełka). Jest grubo. Lamówka jest bez dzyndzelka, który obowiązywał w oryginale :), a na spodzie jest antypoślizg” (tkanina z gumowymi wypustkami)

      Odpowiedz
  2. Mania

    Kapitalna ta poducha !!! Chętnie bym podkradła 🙂 a tak podkradnę pomysł – wędruje pod pozycję “do szybkiego uszycia ! 😀

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Małgosiu, szyj! Ciekawa jestem, którą pozycję zajmuje na tej liście 😀
      U mnie taka lista długa, więc przestałam zaglądać i szyję co mi się spodoba w danej chwili…

      Odpowiedz
  3. Kasia

    Poducha i kolorki rewelacyjne. Pomarańczowe słoneczko rozwesela ponure listopadowe dni. Kojarzy mi się z dynią. Siostrzyczko masz genialne pomysły. Gratulacje

    Odpowiedz
  4. Basia

    U Ciebie Gosiu to nawet “słoneczko” jest jak od linijki i misternie wykończone 😀 Piękna kompozycja! Aż szkoda siadać. Ja pewnie położyłabym sobie na kolanach 😉

    Odpowiedz

Skomentuj Mania Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *