Drzemał ten Elf pod stertą szmatek… Pójdzie jednak w świat umilać życie kolejnej dziewuszce. Pogodę będzie miała wedle życzenia, wystarczy poprosić Elfa by machnął swą czarodziejską różdżką 😉
Osobiście lubię deszcz, najbardziej ciepły, majowy. W razie potrzeby mogę przecież użyć parasola 🙂
Wymiary: szerokość 50 cm, wysokość 50 cm.
Śliczna, dziewczęca podusia. Trochę deszczu nie zaszkodzi:).
Powiedziałabym nawet, że deszczu to wypatruję! 🙂
Cudne są te Twoje wróżki, Gosiu!
Niby podobne, a każda inne życzenia spełnia 🙂
A majowy deszczyk poproszę, letni też może być, ale jesiennego nie znoszę 😉
Pozdrawiam :))
Śliczne czarodziejki, nie moja w tym zasługa, że takie urodziwe 🙂
Właśnie umknęliśmy ostatniemu majowemu deszczowi, ale dobrze, niech pada!
śliczna podusia, aż sie chce do niej przytulić, a parasole to ja wolę przeciw słońcu.
Fajne połączenia a i tył podusi budzi zachwyt , jak zawsze u Ciebie. Wysoki standart:)
Ten tył to mi się udał 🙂 Bardzo lubię takie zapięcia!
Ciekawe, ja z parasolami przeciw słońcu to tylko Azjatów widziałam – a to takie praktyczne zastosowanie owego sprzętu 🙂
śliczna panienka z parasolką
Jak to panienka – na ogół wszystkie śliczne, potem to już różnie 😉
😀
już dawno żadnej nie widziałam
🙂
Śliczności!. Elfik zaopatrzony w parasolki i od słońca i od deszczu. Rogi ramki zawładnięte przez sympatyczne słoneczka to i wiadomo, która parasolka będzie częściej używana:). A i plecki podusi bardzo pogodne:). Dobrze wróży. Jestem pewna, że będzie to ulubiona podusia obdarowanej dziewuszki.
Taką mam nadzieję, że ulubiona będzie! Podusia na słońce i deszcz 🙂
Śliczna i pięknie obmyślona 🙂 Uwielbiam historyjki uszytkowe. A najbardziej, gdy mogę sprzedać dzieciaczkowi taką opowieść i sprawić, że poczuje trochę “magii”.
Świetna!
No i przypomniałaś mi, że u mnie zalega ten zestaw pogodowy…
A wiesz Basiu, że ja też lubię “zaszywać” historyjki i symbolikę 🙂 Ostatnio mam pod igłą całkiem sporą historyjkę.
Pewnie niejeden zestaw zalega u Ciebie, ja to już chyba rachubę straciłam…
Niestety masz rację 🙁 I wciąż przypominam sobie o kolejnych… oczywiście wszystkie z bardzo konkretnym przeznaczeniem. Ale mam plan 😀 W tym roku skończę ufoki, a w kolejnym wyszywam co mam 🙂
Miałam dokładnie taki sam plan, ale padł był, ciągle pojawiają się nowe pomysły i… potrzeby…
Życzę powodzenia w realizacji Twoich planów Basiu 🙂
Cudowna. Brak mi słów
Wcale nie brak, dziękuję 🙂
Śliczna 🙂 Uwielbiam te wszystkie Elfy. Gdybym była małą dziewczynką byłabym szczęśliwa mając taką podusię 🙂 Słońce i deszcz to ŻYCIE. Piękne kolory i materiały, chmurki, deszczyk, parasolki, słoneczka …………… 🙂 Ela ma rację tył też urokliwy. Mam nadzieję, że się spodoba małej, fajnej dziewuszce 😉
Wiesz co Jola, ja to chyba powinnam Ci uszyć taką poduszkę do spania, bo nieustannie rozmarzasz się nad Elfami 😉
I wychodzi na to, że ten Elf, to samo życie! 🙂