Black & Colours…

komentarze (28)

1. Jola Trzebiatowska 15 April 2015 at 08:40

   Szczęka mi opadła !!!!!! Komentarz jest tu zbędny, jest to mistrzostwo świata !!!!! I tu absolutnie nie żartuję, mówię całkiem serio !!!!! Myślę, ze Jubilatka po prostu zaniemówi z wrażenia 🙂 Nie wiem co tu komentować. Jest to przepiękne, niepowtarzalne, kolorowe i fantastyczne !!!!!! Na miejscu Jubilatki porządnie bym tego pilnowała i to na pewno nie ze względu na laptopek 🙂 Gdybym kiedyś miała mieć mały laptopek lub tablet to chciałabym najpierw dostać takie ubranko a potem dopasowałabym sprzęt.
   Jestem pełna podziwu dla tej pracy 🙂

   Reply ↓
   1. Małgorzata Post author15 April 2015 at 09:41

      Zobaczymy co powie Jubilatka. Niestety wyjechała, więc muszę poczekać z podarunkiem, niestety, bo chciałam dziś, od razu, natychmiast… Zwłaszcza, że naczekałam się z tą niespodzianką. Cóż, samo życie…

      Reply ↓
2. Jola Trzebiatowska 15 April 2015 at 08:43

   Jak dla całej reszty zresztą !!!! 🙂

   Reply ↓
   1. Małgorzata Post author15 April 2015 at 11:37

      Jolu, Ty swój podziw wyrażasz nieustannie, wiernie mi towarzysząc na blogu :), aż czasem sobie myślę, czy to możliwe, że aż tak wszystko może się podobać… No i widzisz – jakieś podejrzenia się pojawiły! 😉

      Reply ↓
3. warmianeczka 15 April 2015 at 10:53

   Na razie napiszę tyle, zaczynam płakać, bo urodziny mam w Wigilię, auuuuuuuuuuuu:). Później rozwinę, żeby nie było:).

   Reply ↓
   1. Małgorzata Post author15 April 2015 at 11:38

      Ło matko z córką! Nie mazać się, zaradzimy!

      Reply ↓
4. Jola Trzebiatowska 15 April 2015 at 11:13

   A ja dopiero w styczniu ;( A te wszystkie szczególiki i duperelki !!! Cudne 🙂

   Reply ↓
   1. Małgorzata Post author15 April 2015 at 11:39

      🙂

      Reply ↓
5. warmianeczka 15 April 2015 at 16:39

   Widzę, że rodzinka czaszeczkowych kolesi rozwija się. Spokojnie, sówki pilnują porządku:) Sówki na froncie, a kolesie na przodku wystawili jednego na czatach a sami zajęli plecki:) Pomysł kapitalny. “Uszytek” (jak sama nazywasz) szalenie praktyczny, energetyczny, przekolorowy, pomysłowy, zabawny, z gadżecikami na bogato. To tasiemeczka, to lamóweczka, to zameczek, to wisioreczek, a kokardka ze złączonych sówek (bo chyba nie kolesi) mistrzowska. Krótko: kocham, kocham, kocham.

   Reply ↓
   1. Małgorzata Post author15 April 2015 at 18:47

      Grunt to rodzinka, zwłaszcza rozwijająca się! Ostatnio do łask wróciła inna, coś tam dłubię i efekt mnie zaskakuje, niedługo zobaczysz, mam nadzieję, że Lodzia (sorry za poufałość 😉 ) będzie zadowolona.
      No pokrowiec na bogato, owszem!

      Reply ↓
6. Bee In QuiltsLand 15 April 2015 at 17:10

   Absolutny majstersztyk jak chodzi o precyzję wykonania! Te zameczki, kieszoneczki, rzepki 🙂 i inne duperelki – mnie by zajęło rok żeby to wszystko rozplanować! Kolorystycznie i kompozycyjnie przypomina mi ten pokrowiec jakieś azteckie dzieła – poważnie! :)))) Och, ciekawa jestem reakcji Jubilatki – szykuj Małgosiu “woreczek na ząbeczek” bo jak obdarowanej szczęka opadnie to może się przydać :)))))

   Reply ↓
   1. Małgorzata Post author15 April 2015 at 18:50

      No i znów mnie zaskoczyłaś, ja w myślach nazywam ten uszytek azteckim, też mi się tak kojarzy :).
      Reakcji Jubilatki nie mogę się doczekać :), ale odcięta od Internetu, więc trzeba poczekać.
      “Woreczek na ząbeczek” rozłożył mnie na łopatki!!!

      Reply ↓
      1. Bee In QuiltsLand 15 April 2015 at 21:23

         :))))
         Nie pozostaje mi nic innego jak stwierdzić z pełnym przekonaniem: swój swojego zrozumie :))))
         Ściskam!

         Reply ↓
         1. Małgorzata Post author16 April 2015 at 17:36

            Oj tak! Również ściskam 🙂

            Reply ↓
7. warmianeczka 15 April 2015 at 18:44

   Kokardka jednak z kolesi złączonych uśmiechem:) Bomba.

   Reply ↓
   1. Małgorzata Post author15 April 2015 at 18:51

      Zgadza się 🙂

      Reply ↓
8. grazka-1 15 April 2015 at 19:55

   Jak jest coś ponad mistrzostwem świata, to właśnie to jest. Kosmos, odlot i zachwyt na całego! Cuuuudoooo!!!!!

   Reply ↓
   1. Małgorzata Post author15 April 2015 at 20:39

      O rany! Cieszę się bardzo, dziękuję. Jak coś długo szyję, to zwykle mam dość (cierpliwość gdzieś się ulatnia) i ginie z oczu uroda uszytku, o ile taka jest.

      Reply ↓
9. Jola Trzebiatowska 16 April 2015 at 08:35

   “Woreczek na ząbeczek” na 100% !!!!! 😉 Cudowne powiedzonko 😉 Żałuję, że ja nie miałam woreczka jak mi szczęka opadła 😉

   Reply ↓
   1. Małgorzata Post author16 April 2015 at 08:39

      Nie wywołuj wilka z lasu!!!, bez względu na powód ząbków nie warto tracić 😉 .
      A powiedzonko cudne i warte zapamiętania, czyż nie!? Zajrzyj do Kasi na blog – albo nie, bo będzie Ci potrzebny spory ten woreczek 🙂

      Reply ↓
10. Jola Trzebiatowska 16 April 2015 at 08:50

    🙂 Na dokładkę obejrzałam Twoje pożywienie świąteczne i zdecydowanie zamawiam piękny, spory woreczek, bo szczęka nieustannie mi opada ;))))
    Nie znam adresu do Kasi ….

    Reply ↓
    1. Małgorzata Post author17 April 2015 at 08:48

       Wystarczy kliknąć na nazwę użytkownika, wszystkiego się dowiesz 🙂

       Reply ↓
11. Kasia 17 April 2015 at 07:26

    Pokrowiec na laptopa jest niesamowity. Widziałam elementy składowe tego “cudeńka” ale efekt końcowy jest powalający. Gadżety z sówkami nadają temu dziełu sztuki niepowtarzalny klimat. Świetny pomysł i wykonanie.
    chapeau bas !!!!!!!!!!!!

    Reply ↓
    1. Małgorzata Post author17 April 2015 at 08:49

       Dziękuję serdecznie za miłe słowa, sówki są genialne, fakt.
       Ale mnie rozbawiłaś :D, no no, po francusku to mi nikt tu jeszcze nie pisał ;), choć widzę, że i z Francji są goście, Internet jest wszechobecny.

       Reply ↓
12. grazka-1 18 April 2015 at 23:14

    Skorzystałam z zakładki Kontakt i napisałam do Ciebie krótką wiadomość. Potem dotarło do mnie, że przedstawienie się imieniem to troszkę za mało… Grażyna z pytaniem o czerń to ja.

    Reply ↓
13. Karolina Bąkowska 20 April 2015 at 10:41

    O mamuniu, co za niezwykłe połączenia i jaki wspaniały efekt 🙂 Te kolory, dodatki i wykończenie zasługują na pochwały 🙂 Patrzę, patrzę i wciąż mi mało – cudo 🙂

    Reply ↓
    1. Małgorzata Post author20 April 2015 at 13:12

       Dziękuję :), cieszę się bardzo, że tak się podoba ten pokrowiec. Chodzi mi po głowie uszycie czegoś większego w tym stylu :), ale oczywiście nie tylko to mi chodzi po głowie…

       Reply ↓
14. Anna Dutkiewicz 21 April 2015 at 14:46

    Prze-pięk-na !!!! z racji nieobecności a potem chorowitości dopiero mam możliwość napisania komentarza pod tym cudem !
    iloś soweczek, czaszeczek, fidrygałków i innych uroczych wpleceń jest niemożliwie OBŁĘDNIE OBŁĘDNA!!!!! i to masło maślanie którego przed chwilą użyłam ma tylko podkreślic jakie to piękne, śliczne, cudne!!!! 😀 czuję , a nawet nie czuję bo wiem , że mój laptopik bardzo chciałby ju ubrać swój wyjątkowy najwspanialszy ciuszek 😀
    Myślę , że spokojnie mogłabym go wysłać w takim opakowanku na wybieg na fashion week ! 😀

    Reply ↓