Uszyłam na poprzednią Wielkanoc dla siostry, ot taki wiosenny akcent 🙂
Kurka wypatrzona w Internecie.
Podczas przeglądania zdjęć w poszukiwaniu czegośtam trafiłam na te. Pomyślałam, że ładne i pokażę. Continue reading
Przypominałam sobie o tych podkładkach tylko dlatego, że jestem w miejscu ich zamieszkania 😉 A Walentynki sprawiają, że wyjątkowo pasuje mi je pokazać. Continue reading
Uszyłam dawno temu ze ścinków pozostałych po szyciu poduszek i… zapomniałam. Znaleziona przy okazji świątecznych porządków wśród moich zasobów, właśnie podarowana.
Uszyłam je na początku patchworkowej przygody, powiesiłam w kuchni, miały służyć. Nic z tego, wisiały…
Zdjęłam, położyłam na stolikach nocnych. Służą.
Nieustannie uczę się szycia różnych bloków. Blok Ohio Star zaczęłam ćwiczyć zaraz przed Świętami, dlatego też wybrałam do niego takie, a nie inne materiały. Uszyłam tych bloków chyba sześć, wykorzystałam na drobne upominki pod choinkę, ale w ferworze różnych zajęć zapomniałam większość sfotografować. Ohio Star uczyłam się szyć w ramach przygotowań do popełnienia Bardzo Wielkiej Rzeczy :).
Z jednego z nich zrobiłam niedużą świąteczną makatkę :), która mieszka sobie u nas w domu: