It’s for various things needed on a travel, and not only then. The pouch.
It’s made from the scraps and remaining strips of fabric. The cotton waterproof inside made of fabric, which I spotted in a shop in my city centre, which I used to visit frequently.
A scrappy mania which got me some time ago and got even stronger last year still continues.
I want to use my warehouse of scraps all the time and pouches are a grateful subject for it. They’re also a nice gift too, so I made a couple of them again.
This one is special because of its colours which make it impossible to loose it and easy to find.
Sizes: bottom 22 cm x 7 cm, height 17 cm .
The second one, having less vivid colours, made of a saved owls. It’s a shame to loose every piece of fabric in the world, where so many things are thrown away.
This one is also made of cotton with a waterproof inside.
Sizes: bottom 23 cm x 6 cm, height 17 cm .
Finally, my personal one. I use it almost every day for two years already. It’s been just washed up and ironed again. It’s all made of cotton and it doesn’t have a strong suede bottom, but it serves me efficiently and still looks like just recently made 😉
Let me remind you, that I described the way I sew pouches in this post some time ago.
I encourage you to make your own unique version.
Wszystkie kosmetyczki są cudne.
🙂
Kosmetyczki są super a te Twoje przepiękne 🙂 Ja mam w torbie tyle (nie)potrzebnych rzeczy, że mogłabym mieć kilka kosmetyczek w torbie 😉 Każda na drobiazgi z innej beczki 😉 Śliczne materiały, kolory i oczywiście kompozycje. Będzie parę pań uradowanych tymi ślicznymi kosmetyczkami 🙂
To masz całkiem odwrotnie niż ja, bo moje rzeczy mieszą się zwykle w kosmetyczce! W zasadzie torebka byłaby mi niepotrzebna.
Małgosiu, kosmetyczka piękna i perfekcyjnie wykonana (jak zawsze u Ciebie).
Ale zachwyciły mnie porządki w Twojej pracowni – wspaniały pomysł na takie organizery.
Podziwiałam je na bieżąco, ale nie mogę komentować u Ciebie ze smartfona, bo Java się buntuje…
Pozdrawiam wiosennie, Małgosiu 🙂
Przyznam, że sama jestem zachwycona funkcjonalnością tych rzeczy. Bardzo się sprawdzają, zwłaszcza duży organizer. Jest… niezastąpiony!
Również pozdrawiam, również wiosennie!
It’s very colourful and elegant gift solution.
Oh my love! 😀
Stworzone przez Ciebie, Gosiu, przydaśniczki-kosmetyczki:) to kolejny zloty strzał w potrzeby dziewczyn (a co). Kiedyś zostałam zapytana, co ukrywam w tak pięknej (wiadomo: moja najładniejsza) torebeczce, powiedziałam, że dobrą energię na caaaaały dzień.
Bardzo piękna odpowiedź!