When there’s a chill to the bone outside we crave for color…
So I scattered pieces of fabrics carefully kept in a box, I cut three owls which I was missing a little bit already, and then I put it all together… I like to make it that way – without any special target but using my little treasures one by one.
When I was putting this puzzle together it just came out that some needs something for a gift for a little “crazy” person who likes colorful clothes. Just a coincidence. There are not many people ready to walk with such a colorful bag on a street. Or am I wrong?
Designing the other side…
..which has been made almost exactly as I planned.
This bag is so colorful, probably the most colorful I’ve ever made 🙂 Simply full of colors.
Sizes: bottom 14 cm x 34 cm, height 36 cm.
Ach, och! Piekna! Kolorowa! Czemu ja sama sobie takiej nie uszyje????!!!
Moze sie zawziac? To za malo…
Moze zawalic noc? Nieee, w nocy kolorow nie widac…
Moze nie gotowac jutro obiadu……………………………….. 🙂 To jest pomysl!!!!!!!!!!
No właśnie, czemu? 🙂
zywe kolory i ten teczowy srodek! ozywia jesienne dni i poprawia nastroj, rowniez przechodniow, ktorzy spotkaja na drodze wlascicielke tef fajnej torby
J. nosi moją, na wakacjach bowiem ja robię zdjęcia. Nie powiem przechodnie oglądają się, ale to może wcale nie z powodu torby? 🙂
Piękna torba, bajecznie kolorowa. W sam raz na poprawienie nastroju w szare, deszczowe, jesienne dni.
Dziękuję Wiolu, bardzo ją lubię 🙂
Fajowa 🙂 Strona z pasami byłaby moją zewnątrzną 😉 O tak, też potrzeba mi koloru 🙂
Strona z pasami to już nie jest scrappy, cięłam z całych tkanin, ale to nie ma znaczenia. Czasem kupuję zaledwie po 10 cm tkaniny, dla jakiegoś koloru, którego rzadko używam 🙂
Życzę koloru Basiu, dużo koloru i dobrego samopoczucia 🙂
Co za burza kolorów. Powala mnie. Jest superowa.
Świetne określenie – burza kolorów. Tak właśnie jest. Bez umiaru 🙂
Dziękuję 🙂
No i znowu wyszło jak wyszło …………………………………. czyli fantastycznie 🙂 Widziałam i dotykałam 😉 Uszyta po mistrzowsku. Ja też lubię takie kolorowe rzeczy, powodują dobry nastrój i dają energię, przynajmniej u mnie. Podziwiam to nieustannie i cieszę oczy, Twoimi pracami kiedy tylko się da 🙂 Na pewno obejrzę się za taką na ulicy 😉
Dobrze, że w ogóle wyszło 😉
A ja cieszę się, że tak lubisz moje prace 🙂
Prześliczna. Bajecznie kolorowa i taka wesoła – w sam raz na naszą okropna pogodę. REWELACJA.
Dzięki Kasiu 🙂
Ależ barwna i zawierająca dużą dawkę humoru. Sówki mają nawet swojego ochroniarza:). UWIELBIAM TWOJE TOREBKI, GOSIU. I każda prezentacja nowego projektu dodaje mi wigoru:)
🙂
Dziękuję Elu! Ochroniarza powiadasz 😀
Ależ cudeńko. Jestem zachwycona.