Thursday, 23 February 2017

With a sunflower…


1-DSC_9684


This time the fabrics have been chosen by Jola and me. I assembled them together and this was the beginning of making a cushion for one respected birthday girl.


1-DSC_9668a

As usual the front side and the back match each other. I liked making the fastening belt this way. It’s a little complicated because each single element must be cut off separately but the result paid off.

1-DSC_9674a


As it’s visible on the picture below the elements cut off using a Dresden ruler have been joined together with a green straps of fabric (each 2.5 cm width). Before I started sewing in the semicircle I fastened the ridge of a fan with additional stitch. That is why joining those two part went smoothly, the borders have been stable and nothing stretched out.

1-DSC_9653a

And here it’s sewed in.

1-DSC_9656a


Size: 65 cm x 42 cm.


Here are my other cushions which have been made using a Dresden Plate 🙂

wachlarze


komentarze (22)

  1. Pierzasta

    to, że poduszka jest cudna z przodu to zrozumiałe, ale to, że wgapiam się z zachwytem w tę listwę z guziczkami to jest …. nie wiem, nieludzko piękny ten tył poduszki 🙂 Małgosia, ja wymiękam, jestem pod wrażeniem Twojej pracowitości i dbałości o każdy szczegół 🙂

    Reply
    1. MałgorzataMałgorzata Post author

      Szycie poduszki nie jest samo w sobie fascynujące, wiadomo. Ale jak zaczyna się wymyślanie jakby tu ładniej, ciekawiej to… jest ciekawiej 🙂
      Dzięki Ewa <3

      Reply
  2. JolaJola

    Jest wyjątkowa 🙂 Z pięknych materiałów i kolorów, o wykonaniu już nie wspomnę – perfekcyjne. Mam nadzieję, że prezent się spodoba, tylko musi jeszcze trochę poczekać na maj. Kolory wiosenno – letnie, aż się już tęskni za ciepłem 🙂 Bardzo mi się podoba !!!

    Reply
  3. Ela

    Tak, przyznaję się bez bicia, kocham Gosine podusie. Dwie z podusiowej wystawki są mi dziwnie znajome:) i uwielbiane przez użytkowniczki. Jak dla mnie wzór wachlarzowy na podusiach to strzał w dziesiątkę, nie ujmując rozecie:)

    Reply
    1. MałgorzataMałgorzata Post author

      Rozeta jest jedna (nie biorąc pod uwagę kompletu), a robiąc zestawienie zdałam sobie sprawę jak się powtarzam 🙂 Ale nie szkodzi, każda poduszka jest jednak inna 🙂

      Reply
  4. Iwona

    Uwielbiam Twoje wachlarzowe podusie!
    Wszystko jest takie dopieszczone, wygłaskane… CUDOWNE!!!
    Dobór kolorów i wzorów zachwyca 🙂
    A najpiękniejsze jest to, że, gdy już mi się wydaje, że osiągnęłaś mistrzostwo absolutne, Ty znów wyciągasz jakiegoś asa z rękawa – tył podusi jest obłędny 🙂

    Reply
    1. MałgorzataMałgorzata Post author

      Jest wśród nas gromadzących się na blogu pewna osoba, która wręcz dopomina się jak nie zamieszczę zdjęć tyłu poduszki 🙂 Tak więc staram się nie zapominać!

      Reply
  5. Basia

    Piękny wachlarz 🙂 Bardzo podoba mi się środek 🙂 No i oczywiście musze dodać coś na temat plecków 😉
    Nie wiem, czy ktoś to jeszcze zauważył, ale ja widzę tam zachód słońca. Dzień już odchodzi, zachodzące słońce (pasek w całej gamie) rzuca jeszcze na niebo ciepły blask (beż). Natomiast z drugiej strony zamaszystym krokiem wchodzi noc, też jeszcze ciepło oświetlona przez promienie 🙂
    To rozwinięta pierwsza myśl 🙂

    Reply
    1. MałgorzataMałgorzata Post author

      Basiu, interpretacji co kto widzi było kilka (zwłaszcza w grupie PP).
      A ja czekam na rozwinięcie kolejnej myśli! Jesteś niesamowita 😀 A przecież to tylko poduszka 🙂

      Reply
  6. Lori

    This seems like quite a complicated project! But the results are quite worth it. I love how you have used the scraps in the fastening belt. It really makes the pillow distinctive.

    Reply

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *