piątek, 27 października 2017

Full of colour



Kiedy za oknem zawieja, aż chce się koloru…

Rozsypałam kawałki tkanin, pieczołowicie przechowywane w pudle, wycięłam trzy sowy, do których trochę zatęskniłam i pomalutku, szmatka do szmatki poskładałam całość… Bardzo lubię tak szyć. Bez specjalnego celu, zagospodarowując moje małe skarby.


W czasie trwania tych układanek okazało się, że potrzebny jest prezent dla osoby nieco “zakręconej” i noszącej się bardzo kolorowo. Czyli zbieg okoliczności jak nic 🙂 Myślę, że mimo wszystko niewiele jest osób mających odwagę wyjść z taką torbą na ulicę. A może się mylę?


Planowanie drugiej strony…


…uszytej mniej więcej tak, jak zaplanowałam.


Torba jest bajecznie kolorowa, chyba najbardziej kolorowa jaką do tej pory uszyłam 🙂 Po prostu full of colours!



Wymiary: dno 14 cm x 34 cm, wysokość 36 cm.


komentarze (17)

  1. Basia

    Ach, och! Piekna! Kolorowa! Czemu ja sama sobie takiej nie uszyje????!!!
    Moze sie zawziac? To za malo…
    Moze zawalic noc? Nieee, w nocy kolorow nie widac…
    Moze nie gotowac jutro obiadu……………………………….. 🙂 To jest pomysl!!!!!!!!!!

    Odpowiedz
  2. Krysia

    zywe kolory i ten teczowy srodek! ozywia jesienne dni i poprawia nastroj, rowniez przechodniow, ktorzy spotkaja na drodze wlascicielke tef fajnej torby

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Strona z pasami to już nie jest scrappy, cięłam z całych tkanin, ale to nie ma znaczenia. Czasem kupuję zaledwie po 10 cm tkaniny, dla jakiegoś koloru, którego rzadko używam 🙂
      Życzę koloru Basiu, dużo koloru i dobrego samopoczucia 🙂

      Odpowiedz
  3. JolaJola

    No i znowu wyszło jak wyszło …………………………………. czyli fantastycznie 🙂 Widziałam i dotykałam 😉 Uszyta po mistrzowsku. Ja też lubię takie kolorowe rzeczy, powodują dobry nastrój i dają energię, przynajmniej u mnie. Podziwiam to nieustannie i cieszę oczy, Twoimi pracami kiedy tylko się da 🙂 Na pewno obejrzę się za taką na ulicy 😉

    Odpowiedz
  4. Ela

    Ależ barwna i zawierająca dużą dawkę humoru. Sówki mają nawet swojego ochroniarza:). UWIELBIAM TWOJE TOREBKI, GOSIU. I każda prezentacja nowego projektu dodaje mi wigoru:)

    Odpowiedz

Skomentuj Kasia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *