Szycie wakacyjnych pocztówek wyzwoliło we mnie falę wspomnień. Dziś letnie pozdrowienia z wyspy Genti Arrubia, czyli Czerwonego Ludu – jak zwą ją mieszkańcy.
Brodzące i żerujące w płytkich słonych rozlewiskach flamingi można podglądać bez większego trudu. Widok jest zaiste fascynujący. Tak zapamiętałam okolice Cagliari.
Na mojej pocztówce został uwieczniony jeden ptak, jednak samotnika raczej spotkać nie można.
Z Sardynią mam związane jeszcze inne miłe wspomnienia, całe mnóstwo miłych wspomnień, ale flamingi zrobiły na mnie największe wrażenie 🙂
Wymiary: 10 cm x 15 cm.
Świetna! 🙂 Oryginalny pomysł i perfekcyjne wykonanie! Pozdrawiam 🙂
Dziękuję 🙂
Jest Piękna! Wiesz jak uwielbiam te ptaki 🙂
🙂
Tak!, przypomniałam sobie o Twojej miłości do flamingów w trakcie szycia tej pocztówki 🙂
Nie ma jak miłe wspomnienia. Świetna kartka.
Dziękuję 🙂
Śliczne te Twoje karteczki 🙂 Nigdy bym nie pomyślała, że można USZYĆ kartki wakacyjne !!! To po prostu niesamowite. Podziwiam i bardzo mi się podobają 🙂
Uszyć można wiele rzeczy.
Jednak szycie tak maleńkich obrazków do całkiem łatwych nie należy 🙂