Myślę, że trochę koloru zimą nie zaszkodzi. Zwłaszcza kiedy jest po prostu okropnie i nosa z domu nie ma się ochoty wytknąć. To moje ostatnie prace z tego roku.
Niemal zapomniałam o tej pięknej różowej tkaninie w modernistyczne kwiaty, którą niegdyś z takim zapałem wykorzystywałam.
Gosiu zestaw przepiękny. Kocham twoje prace.
A ja Ciebie 🙂
Dzieńdoberek 🙂
Masz racje z tymi kolorami w zimie, od razu sie usmiecham, jak pomysle, ze po poludniu siade do maszyny :))))
Pozdrawiam srdecznie!
Dzień dobry/wieczór 🙂
U mnie z szyciem ostatnio krucho, ale nie przejmuję się. Może wróci chęć.
Również serdecznie pozdrawiam!
Piękna końcówka roku. Dobrze wróży na przyszłość. Weny i wielu pięknych prac w Nowym Roku, Gosiu.
Pozdrawiam serdecznie Elu.
Śliczne 🙂 Od razu energii dodają do tej szarej zimowej egzystencji 😉
🙂