Podobnie jak w poprzednim roku uszyłam kartkę. Myślę o uszyciu trzech na konkurs do Karoliny, tego samego, który w ubiegłym roku sprawił mi mnóstwo przyjemności.
W zasadzie ta kartka powstała trochę przypadkiem. Z wyciągniętego pakietu ścinków od Joanny i kawałka wypełnienia. Byłam ciekawa co uda mi się tym razem wymyślić…
Oswoiłam się ponownie z małą formą, kartka ma 10 x 15 cm.
Pięknie ja zawsze Gosiu! Uwielbiam Twoje maleńkie odwzorowania natury 🙂
Dziękuję serdecznie, ostatnio mam naturalne ciągoty 😀
Widzisz , Gosiu, i znowu Ci się poukładane zupełnie NATURALNIE:)
Cudne maleństwo.
Elu, stoisz na podium, na najwyższym miejscu 😀
I znowu powstanie kilka małych śliczności 🙂 Uwielbiam te małe “karteczki” i nie mogę się nadziwić, z jakich ścineczków powstają. Czekam już na następne i mam nadzieję, że wszystkie zobaczę na własne oczy 🙂
Chyba jednak powstanie 🙂 A jeśli, to z pewnością je zobaczysz 🙂
Przepiękna !!!! Uwielbiam te pocztówki 🙂 jedne z moich ulubionych maminych prac ❤️
Czego to się człowiek od czasu do czasu nie dowie! ❤️
No i co tu pisac? Swietna pocztowka! Wiem, powtarzam sie, ale wszystko co pokazujesz jest najwyzszych lotow :)))
Basiu, kłaniam się nisko. Takie słowa zawsze poprawiają nastrój 🙂
Slicznosci w pigułce. Tytuł obrazka aktualny, ponieważ właśnie takie mamy lato.
Dziękuję 🙂
Tak, takie mamy lato. Nie umiem uwolnić się od obrazów z nim związanych!