Prezent dla osiemnastolatki. Poducha uszyta na podstawie zdjęć, wskazówek, a nade wszystko uroczego opisu Eli: “…szarpnięta na punkcie psów, jest wolontariuszką w schronisku, kocha przyrodę, jest empatyczna i bardzo szczera. Ma łatwość pisania”.
Poprosiłam koleżankę z patchworkowej grupy, do której należę, o przetransferowanie zdjęcia ukochanego psa dziewczyny na tkaninę. Romantyczne zdjęcie na łące trafiło na poduszkę, obrazek z psem wykorzystałam do uszycia kosmetyczki.
Po wypikowaniu obrazek trochę nabrał życia (na zdjęciu poniżej można porównać przed i po).
Obok kosmetyczki znajduje się ceramiczna podkładka pod kubek, koleżanka rozpędziła się 🙂 . Bardzo dziękuję! Więcej fajnych prac Autorki można zobaczyć TUTAJ.
Tył poduchy…
… oraz tył i wnętrze kosmetyczki.
Pozostaje mi życzyć wspaniałego dorosłego życia! 🙂
Wymiary poduszki: ok. 45 cm x 60 cm.
Poduszka piękna, świeża bardzo dziewczęca. Kosmetyczka rewelacyjna a sam pies wypikowany po mistrzowsku. Wspaniały prezent.
Dziękuję Wiolu 🙂 Psa już miałam chęć sobie odpuścić, tyle tego pikowania i ciągle niezadowolona byłam z efektu… Stwierdziłam jednak, że nie musi być zbyt realistyczny, w końcu to nie obraz.
Przepiękna i najbardziej osobista z osobistych. Jestem oczarowana. Jeszcze raz z serca dziękuję.
Cieszę się Elu niezmiernie 🙂
Śliczna wiosenna podusia i kosmetyczka. Mordka piesia dostaje gwiazdkę Michelin w kategorii “Mordeczki do schrupania”. Rewelacja
Też myślę, że wszystko jest w tonacji wiosennej. To przez zdjęcie dziewczęcia na łące. Nie widać go dobrze, specjalnie, nie chciałam by było zbyt wyraźne 🙂
Prezent extra. Wszystko pięknie dopracowane w każdym szczególe 🙂
Dziękuję Ula, starałam się 🙂
Małgosia, piesek wyciągnięty mistrzowsko, bardzo osobisty i wyjątkowy komplet 🙂 Na pewno będzie wspaniałym prezentem dla szczególnej młodej osoby 🙂
Bardzo mnie cieszą Wasze pochwały. Niezwykle rzadko szyję dla kogoś, kogo nie znam, to jest dla mnie trudne. Staram się oczywiście, ale wiadomo, można nie trafić 🙂
Trafiłaś na pewno fantastycznie i to nie tylko z tym prezentem 🙂
Gdybym teraz miała 18 lat zamówiłabym sobie właśnie taki prezent 🙂 18 czy 75 !!! Prezenty wykonane przez Ciebie niezmiennie zachwycają 🙂
Trafiłam Jolu i cieszę się, że nie tylko tym 😀
Miło mi, dziękuję!
Pies jak żywy, Małgosiu, jakby patrzył zza płotu, w tle niebo, łąka i różowe marzenia.
Wyobrażam sobie radość obdarowanej panny.
Twoje podusie nie tylko staranne i piękne, lecz także do natychmiastowego przytulenia (wiem, bo towarzyszy mi siedem kotków w kropeczkach 😉 )
Dziewczę ucieszone Basiu, a ja tym bardziej 🙂
Niedawno nabyłam biedronkową tkaninę, nie mogłam się oprzeć!
Ekstra prezent, Małgosiu !! Bardzo osobisty.
Ps. Bardzo lubię te tkaniny Art Gallery 🙂
Osobisty bardzo bardzo 🙂 Też lubię!