niedziela, 29 listopada 2015

Magnetyczna sówka ;)


r-IMG_5637


Obiecałam sobie, że nic nowego nie zacznę, dopóki nie pokończę rozpoczętych prac. Najtrudniej dotrzymać słowa samej sobie. Zabrałam się za ten uszytek porzucając inny, który zdrowo mnie rozsierdził, bo nic mi nie wychodziło.


Po raz pierwszy zastosowałam magnetyczne zapięcie. Banalnie proste w montażu, mam nadzieję, że sprawdzi się w użytkowaniu.r-IMG_5639Szyło mi się tę kosmetyczkę/torebeczkę przyjemnie i… szybko, co jest raczej wyjątkowe. Miał być zamek, ale właśnie zamek w poprzednim uszytku mnie wkurzył, więc wymyśliłam klapkę i jest inaczej. Tak czy inaczej praca poprawiła mi humor i podoba mi się. Mam nadzieję, że Tobie Gosiu B. także?, bo to dla Ciebie :))) (oczywiście oprócz…)


r-IMG_5641 r-IMG_5644 r-IMG_5649 r-IMG_5631


Moje osobiste dziecko stwierdziło, że jest tak ładna, że nadaje się na konkurs, więc pytam gdzie jest jakiś, na który mogę zgłosić to coś ;))) (Oczywiście żartuję :))r-IMG_5647


 Wymiary: szerokość 20 cm, wysokość 17,5 cm, głębokość 4,5 cm.


komentarze (20)

  1. Basia

    Słodka a zarazem nie za bardzo. Śliczna 🙂 Z powodzeniem może pełnić rolę kopertowki! A okazji do przyjęć niebawem kilka 😉 Co do konkursu… jeżeli tylko użyłaś Gosiu choć jednej szmatki z Craftfabric to do dzieła 🙂 Szczegóły w aktualnościach sklepu. A jeśli nie użyłaś to czas jest do Wigilii! I tyle w temacie “nie zaczynam nic nowego” 😉

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      🙂 Użyłam szmatki z Craftfabric, a jakże!, kupuję tam lwią część materiałów – to te groszki na czarnym tle. Właśnie one miały nieco zrównoważyć słodycz ;))) Resztę dostałam od Gosi.
      Znam ten konkurs, wiem… O dziwo, brałam w nim udział w ubiegłym roku, nawet, nooooooo “stanęłam na podium”, że tak nieskromnie tu powiem i – to był jeden z impulsów, który spowodował, że się poznałyśmy!, założyłam blog…
      Ale co innego myślę tam zgłosić, zresztą – zastanawiam się jeszcze nad tym 🙂

      Odpowiedz
  2. Gosia B.Gosia B.

    Gosiu jesteś niesamowita:) brak mi słów….. nie spodziewałam się, że z takich materiałów można wyczarować coś tak pięknego:) Bo Ty Gosiu naprawdę czarujesz swoim talentem:)
    Dziękuję 🙂

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Gosiu, ja też się nie spodziewałam, jak zwykle zresztą :), ot – magia szmatek. Trochę pociąć, trochę zszyć i jest 🙂
      Ależ proszę, cieszę się, że Ci się podoba, bardzo 🙂

      Odpowiedz
        1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

          Masz rację, nie pierwsza zwracasz mi uwagę na ten żartobliwy ton 🙂
          Prawdą jest, że trzeba skupienia i pracy by powstało cokolwiek. Dziękuję za tę uwagę 🙂

          Odpowiedz
  3. Krysia

    …i powstao coś nowego, coś inengo. Nadal widać Twoją charakterystyczną rekę, ale tu podoba mi się fajna symetria, a do tego równowaga między kolorem i bazą. Fajnie , ze szukasz nowych form. Bardzo dobrze, że sie zabrałaś za nowy uszytek, bo takich pomysłów nie można odkładać, żeby nie uleciały:):)

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Krysiu, ja mam tyle tych pomysłów, aż się kotłuje w tej mojej biednej łepetynie. Jak widzę jakieś materiały, to od razu coś mi się układa… Oby chęci i… życia starczyło na wszystko 🙂
      Zresztą nie tylko tkaniny wywołują we mnie dreszczyk emocji twórczej… Rozsądek stopuje różne zapędy, odpoczywać też trzeba umieć :)))

      Odpowiedz
  4. Ela

    Magnetyczna sówka magnetyzuje wzrok:), oj skupia uwagę bardzo. Świetna, delikatnie kobieca, a zarazem praktyczna praca. Popieram dziecko:), na konkurs jak najbardziej.

    Odpowiedz
  5. JolaJola

    Kosmetunia inna od wszystkich ale przecudowna 🙂 Zaraz zagłosuję, jak tylko gdzieś będzie wystawiona na konkurs !!! ŚLICZNE KOLORY i POMYSŁ 🙂

    Odpowiedz

Skomentuj Ela Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *