sobota, 26 listopada 2016

Myszka dla Tygrysa


… i nieoczekiwany powrót jesieni 🙂


1r-DSC_7682


Nasze domowe słoneczko vel poddupnik doczekało się młodszej, aczkolwiek większej siostry. Serweta z myszką, trochę dla Tygrysa, który robi sobie wielkie nic z zakazów i wskakuje, gdzie mu pasuje 🙂


Z tyłu serwetka wygląda tak:

1r-DSC_7678


Basia, dla której ją uszyłam, chciała taką. Na okrągły zielony stół. Jarzeniową, kolorową, podobną do mojego słoneczka. Z kurkami, chociaż bez myszy. O myszach nie było mowy. Ale mysz jest. W końcu to Tygrys wskakuje tam, gdzie nie wolno i jest goniony. Niech się pocieszy 🙂

1r-DSC_7693


1r-DSC_7623


Średnica: 53 cm, obramowanie szyte z paska tkaniny w kokoszki o szer.5,5 cm, gotowe 4 cm.


1r-DSC_1048


komentarze (20)

  1. Ela

    Ptaszki przy klatkach, myszka w środku bochna sera ….. a Tygrys ….. na razie udaje, że śpi i obmyśla strategię:). Bardzo wesoła serweta. Może służyć jako plansza do gry w jesienne wieczory. Na pewno przegoni jesienną chandrę, gdyby ta chciała się rozgościć:)

    Odpowiedz
  2. JolaJola

    Piękna serweta dla pięknego tygrysa 😉 Bardzo mi się podoba jedno i drugie 🙂 Ja też mam podobną myszkę na kawałku sera 🙂

    Odpowiedz
  3. baba ze wsi

    Nie mogę uwierzyć że to naprawdę “moja” serweta / Tygrys pewnie też się ucieszy !!!/, łoj Ty to jesteś !!!

    Przyjeżdżaj jak najszybciej , “zemszczę” się udzierganiem serków dla Ciebie !!!!

    Odpowiedz
  4. Kasia

    Poddupnik dla tygryska brzmi bardzo oryginalnie. Zastanawiam się jak brzmi w wersji dla zajączka. Czy zajączki maja d…ki. Hahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahhha.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *