środa, 31 marca 2021

sobota, 20 marca 2021

Wiosna i woliera



Jakiś czas temu przeglądałam blog i z myślą o nadchodzącej wiośnie zrobiłam ten kolaż. Przy okazji przypomniały mi się różne prace, przez kilka minionych lat powstało ich naprawdę dużo. Ostatnio szyję zdecydowanie mniej, a jednak znowu coś mam pod igłą maszyny.


Czytaj dalej

wtorek, 16 lutego 2021

sobota, 6 lutego 2021

poniedziałek, 25 stycznia 2021

niedziela, 17 stycznia 2021

Noc zimowa



Kiedy byłam dzieckiem długie zimowe noce, rozświetlone światłem odbitym od śniegu, były oczywistością.

Popołudniowa jazda na sankach, z górki znajdującej się zaraz za sąsiednim budynkiem, odbywała się do utraty tchu i utraty czucia w palcach. Zjeżdżaliśmy prosto w ośnieżony, bajkowy las. Lodowisko przy domu, w którym mieszkałam, zrobione przez moją mamę, pełne było dzieciaków z sąsiedztwa. I te powroty do domu, i grzanie zlodowaciałych  stóp przy kaloryferze z kubkiem herbaty w  zmarzniętych dłoniach… Uroki śnieżnej mroźnej zimy.


Czytaj dalej

czwartek, 31 grudnia 2020

Moje ulubione w nieulubionym 2020



Rok zbliża się ku końcowi i przyznaję, wcale mi tego nie żal. Myślę, że w mniej lub bardziej bolesny sposób wszystkim dał się we znaki.

W poprzednim poście pokazałam zestawienie wszystkich prac, dziś chcę pokazać pięć wybranych i wspomnieć szczęśliwe chwile towarzyszące ich powstaniu.


Czytaj dalej

środa, 30 grudnia 2020

poniedziałek, 28 grudnia 2020

Kolor zimą



Myślę, że trochę koloru zimą nie zaszkodzi. Zwłaszcza kiedy jest po prostu okropnie i nosa z domu nie ma się ochoty wytknąć. To moje ostatnie prace z tego roku.


Czytaj dalej

środa, 23 grudnia 2020