środa, 1 maja 2019

Paputki niechodki



Kiedy moje dziecko było małe, któregoś dnia w rozmowie z ciocią wytłumaczyło, że ma butki-trampki, butki-sandały i butki-butki. Myślę, że butki uszyte przeze mnie do żadnej z tych kategorii się nie załapują…


Uszyłam je dla naszego małego Słoneczka 🙂 , chcąc przetestować wykrój i w ogóle sprawdzić jak powstają buciki. Są zrobione ze starych dżinsów i kawałka bawełny. Nie mam pojęcia jak będą sprawowały się na maleńkich stopkach, zobaczymy. Nie do końca satysfakcjonuje mnie wykonanie, ale to prototyp. A że w sumie uroczy, pokazuję.


Jak widać – upcykling całą gębą 🙂


Szyłam w życiu przeróżne rzeczy – kurtkę, płaszcz, nawet garnitur. Butów nigdy, widać przyszedł i na nie czas 🙂

Wierzchu niczym nie usztywniałam, podeszwę sztywnikiem Ronar Fix, a wyściółkę podeszwy resztkami miękkiego sprasowanego wypełnienia z klejem, dość grubego.



komentarze (12)

  1. KasiaKasia

    Butki trampki, butki sandały, butki butki są cudne. Pomysł jest niesamowity a butki prześliczne.

    Odpowiedz
  2. KasiaKasia

    Jestem ciekawa jak butki będą wyglądały na nóżkach Ignasia. Butki są super oryginalne. Może teraz stworzysz paputki dla dorosłych dzieci. Haha

    Odpowiedz
  3. JolaJola

    Najpierw będzie je oglądał, zdejmował i oczywiście smakował 😉 Na pewno będą pasowały, są fantastyczne pod każdym względem i jestem przekonana, że się spodobają 🙂 Wszystkim, nie tylko Ignasiowi 😉
    P.S. W razie czego będzie reklamacja 😉

    Odpowiedz

Skomentuj Małgorzata Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *