Piraci, morskie opowieści…

komentarze (30)

1. Anka_Skakanka 6 czerwca 2016 o 11:01

   Bez pikowania wyglądała cudnie i myślałam , że już lepiej być nie może, ale z pikowaniem – MISTRZOSTWO ŚWIATA !!
   A co do ostatniego zdjęcia, wygląda ono jak koszmar senny, czyhający na jakąś zasypiającą Ankę Skakankę i wyciągający swoje macki spod ślicznej kołderki. Teraz będę się bać wyciągać stopy! 😀

   Odpowiedz ↓
   1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 21:38

      Anutka, toć zawsze można hop! na tę kołderkę i fiuuuuuu!

      Odpowiedz ↓
2. Jola 6 czerwca 2016 o 11:56

   JEST CUDOWNA !!!!!!!! Widziałam ja na własne oczy 🙂 To prawdziwa radość i zachwyt, kiedy się ją oglądało 🙂 Kolory przepiękne a materiały z tymi wszystkimi wzorkami FANTASTYCZNE !!!!!! Sama bym chciała taką mieć dla siebie, ale powinna trafić do świata jakiegoś dziecka, będzie przeszczęśliwe 🙂
   Nie mówię już o wykonaniu, wszystko w całości – genialne 🙂
   „Hello Sunshine„ – I miejsce !!!!!!!

   Odpowiedz ↓
   1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 21:40

      Jola nie dam rady pokazać wszystkiego, jak każda z nas, szyjąca coś większego, ale starałam się i zdjęć jest sporo 🙂
      To takie miłe patrzeć jak ktoś się zachwyca w realu :))))

      Odpowiedz ↓
3. Karolina b-craft 6 czerwca 2016 o 11:58

   WSPANIAŁA PRACA! Milion słów nie wyraziłoby tego jak bardzo mi się podoba <3 No i te zdjęcia – cudne 🙂

   Odpowiedz ↓
   1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 21:42

      Dziękuję!, właśnie testuję nowy aparat, jest nieporównanie lepszy od poprzedniego i nie muszę się tak naszarpać przy robieniu zdjęć 🙂
      Jednak zdjęcia w plenerze są po prostu ciekawsze 🙂

      Odpowiedz ↓
4. uhatka 6 czerwca 2016 o 13:30

   Piękna, radosna, inspirująca do zabaw, wyruszenia w w morską podróż po przygodę 🙂

   Odpowiedz ↓
   1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 21:44

      Mam nadzieję, że sprowokuje i do zabawy i do odkryć 🙂
      Przyznam, że jeszcze nie wiem kogo 🙂

      Odpowiedz ↓
      1. Anka_Skakanka 7 czerwca 2016 o 14:44

         ja ja ja! tu jestem!! tu jestem ! 😀

         Odpowiedz ↓
         1. Małgorzata Autor wpisu7 czerwca 2016 o 22:33

            😀

            Odpowiedz ↓
5. Wiola 6 czerwca 2016 o 15:31

   Wspaniała kołderka z morską opowieścią, Jest wyprawa, jest słońce, jest woda…. ahoj przygodo.

   Odpowiedz ↓
   1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 21:45

      Ahoj! Niedługo lato, to i przygód, i słońca, i wody można się spodziewać!

      Odpowiedz ↓
6. Iwona 6 czerwca 2016 o 16:28

   Gosiu… fantastyczna, obłędna, czadowa, po prostu brak słów na wyrażenie zachwytu 🙂
   Myślę, że uszycie tej kołderki w takim zestawieniu tkanin i kolorystyce jest dowodem na to, że wciąż pielęgnujesz w sobie takie wewnętrzne, radosne, żądne przygód dziecko 😉
   Gosiu, chylę czoła ☺

   Odpowiedz ↓
   1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 21:48

      Iwonko, aż tak?! 🙂 Dziękuję bardzo!
      Tak, chcę mieć w sobie radość odkrywania, zachwycania się jak dziecko! To tak bardzo wzbogaca życie 🙂

      Odpowiedz ↓
7. Ela 6 czerwca 2016 o 18:04

   Świetny pomysł na wyeksponowanie pracy w plenerze. Zdjęcia rewelacyjne! Praca baaaaaaaaaaaardzo letnia, bajeczna, barwami i motywami zapowiadająca moc wakacyjnych przygód. Doskonale wpisuje się w wymagania konkursowe. Trzymam kciuki!

   Odpowiedz ↓
   1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 21:50

      Kochana, przypomniała mi się ta Twoja serweta, sprzed roku! Jakby było to wczoraj, a jednocześnie lata szyciowe temu 🙂
      Dziękuję Elu za kciuki. Już sam udział w tym wydarzeniu daje mi przyjemność 🙂

      Odpowiedz ↓
8. kasia ino-ino 6 czerwca 2016 o 18:37

   Małgosiu – wspaniała opowieść z kawałków tkanin!!!
   jestem pod wielkim wrażeniem 😀

   Odpowiedz ↓
   1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 21:54

      Te tkaniny są niezwykle sugestywne 🙂 Stanęłam już do cięcia w całkiem inny sposób, ale pod wpływem impulsu i jakiegoś wewnętrznego sprzeciwu na klasykę poszło inaczej! Chyba najważniejsze to nie bać się, że coś popsuję i słuchać samej siebie 🙂

      Odpowiedz ↓
9. beeinquiltsland 6 czerwca 2016 o 21:21

   Małgosiu!! Chciałabym być tą małą rybką, żeby nie powiedzieć foczką (ach te moje boczki :)) ), która będzie okrywała się tą cudną kołderką na codzień!! Prześliczna, pomysłowa i jak zawsze perfekcyjnie wykonana praca z dbałością o – dosłownie – każdy detal!

   Odpowiedz ↓
   1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 21:58

      Kasiu, jak ja się cieszę, że zajrzałaś 🙂 Czekam na Twoje prace i mam nadzieję, że dołączysz do Hello Sunshine, może się uda?! Mam nadzieję, że nabrałaś sił po udanym urlopie 🙂
      Dziękuję za przemiły komentarz!

      Odpowiedz ↓
10. Gosia Pawłowska 6 czerwca 2016 o 22:40

    Te piękne łuki podziwiałam już na etapie tworzenia. Fantastyczne zestawienie kolorów no i wspaniały dobór tkanin, tworzących niesamowitą historię 🙂

    Odpowiedz ↓
    1. Małgorzata Autor wpisu6 czerwca 2016 o 22:54

       Dziękuję Gosiu! Właśnie siedzę nad moimi pracami zastanawiając się co pasuje do Twojego konkursu 🙂 Miałaś rację pisząc, że sporo rzeczy, które uszyłam w tym roku będzie pasowało. Jestem sama zaskoczona, że aż tyle tego jest! I zachwycona, ponieważ nie ma ograniczeń w ilości zgłaszanych prac 😀
       Z drugiej strony – istnieje niebezpieczeństwo zanudzenia powtórkami Czytelników mego bloga 😉

       Odpowiedz ↓
11. Mania 7 czerwca 2016 o 14:33

    Prześliczna ta kołderka Małgosiu ! Podoba mi się bardzo, jak zresztą wszystkie Twoje prace ! Podziwiam odwagę w doborze tkanin- tu są rewelacyjne dobrane ! No i jako dopełnienie te piękne zdjęcia ! Wspaniale – trzymam kciuki ! 🙂

    Małgosia M.

    Odpowiedz ↓
    1. Małgorzata Autor wpisu7 czerwca 2016 o 22:32

       Ha! Dzisiaj usłyszałam po co robić takie rzeczy, skoro jest tyle ładnych w sklepach. Trochę gasi takie podejście, ale tylko trochę i na chwilę. Pasja jest rzeczą bezcenną.
       Dziękuję 🙂

       Odpowiedz ↓
       1. Mania 7 czerwca 2016 o 23:48

          Małgoś ! Głupich nie sieją 😀 Nie przejmuj się 🙂

          Odpowiedz ↓
          1. Małgorzata Autor wpisu8 czerwca 2016 o 00:05

             W zasadzie nie podchodzę do tego aż tak surowo 🙂 – każdy woli co innego, ot i cała prawda. Dla mnie radość obdarowanych jest bezcenna 🙂
             (Ps. A tworzenia jaka!!!)

             Odpowiedz ↓
12. patchworkwanda 8 czerwca 2016 o 22:50

    Pięknie dobrałaś kolory, te niebieskości i ciekawe wzory materiałów . A te ramki z pasków dodały uroku temu patchworkowi. Ja uwielbiam takie rameczki z pasków.

    Odpowiedz ↓
    1. Małgorzata Autor wpisu8 czerwca 2016 o 23:03

       Zasadniczy zestaw, z którego stworzyłam “opowiastkę” jest od Robinka i on zdeterminował resztę pracy 🙂
       Kolorowa rama miała rozjaśnić sztormowe niebezpieczeństwa 🙂

       Odpowiedz ↓
13. Kasia 9 czerwca 2016 o 22:22

    Chapeau bas!!! Widziałam na żywo twoją pracę i jestem nią zachwycona. Nic tylko brać kapitana i ahoj przygodo. Marzenie…
    Kolorki moje ukochane.

    Odpowiedz ↓
    1. Małgorzata Autor wpisu10 czerwca 2016 o 13:50

       Zawsze myślałam, że zieleń to Twój ulubiony kolor 🙂

       Odpowiedz ↓