Torebeczka – siostrzana wersja sekretnika. Z dodatkową kieszonką na suwak, nieco pojemniejsza. Kolorowa, na nadchodzące ciepłe dni. Mam nadzieję, że nie zabraknie ich podczas letnich wędrówek. Nie sądziłam, że tak bardzo zatęsknię za podróżami.
Nie mam pojęcia gdzie jest przód, gdzie tył – można sobie wybrać, wedle wygody.
I skończyła mi się kolejna tkanina, ta w śliczne małe domeczki. Pasowała tu jak ulał, bo przecież podróżuje się z domu, albo do domu. A czasem – tyko między domami. Kiedy tworzę, często mam różne skojarzenia i oczywiście znajdują one odzwierciedlenie w moich pracach.
Wymiary: szerokość ok. 23 cm, wysokość ok. 14 cm.
Gosiu cudowna. Jestem zachwycona. Kocham twoje prace
Bardzo mi miło!
Śliczna 🙂 Takiej jeszcze nie mam 😉 A przydała by się. Domki są urocze i w środku też miło popatrzeć 🙂 Ja też jak na nią patrzę, to od razu radość widzę i myślę co bym w nią schowała i gdzie bym pojechała 😉 To niesamowite !!!
P.S. Może się zacznie w końcu to podróżowanie ??
Uszyłam taką pierwszy raz i już ją lubię.
W końcu i podróżowanie się zacznie, pewnie do tego czasu zdążyłabym uszyć stos różnych torebek…