Obrazek typowy dla poboczy kaszubskich dróg, którymi lubię jeździć rowerem.
Wygląda na to, że zrealizowałam różne pomysły, kołatające się po głowie, tyle że w miniaturze.
Ostatnia kartka z cyklu letnich. Czy będą następne? Może?, kiedyś… Świat dookoła nieustannie dostarcza nowych bodźców.
Bardzo dziękuję Karolinie z B-craft za zorganizowanie tego letniego szycia. Wciągnęło mnie niesamowicie. Można jeszcze szyć kartki, czasu do 5 września jest sporo. W sumie nie trzeba do tego aż tak wiele 🙂
Wymiary: 10 cm x 15 cm.
I’ve so enjoyed your summer postcards!
I’m glad to read it.
perfekcja, niebo w oczach
W gębie to wiedziałam, ale w oczach? 😉 😀
Małgosiu, troszkę mnie nie było…
Obejrzałam teraz Twoje patchworkowe pocztówki i jestem pod wielkim wrażeniem – piękne, perfekcyjnie wykonane, po prostu uczta dla oczu 🙂
Ps. A w sprawie mojego szycia… ciągle męczy mnie heksagonowa narzuta, która powoli zbliża się do końca, ale skutecznie zniechęca mnie do innych projektów. Może jak skończę, bardziej optymistycznie spojrzę na szycie 😉
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Myślę Iwonko, że otworzyło się pole do popisu dla Ciebie, wszak nieustannie tworzysz kartki!
Jesteś cierpliwa kończąc tę narzutę, mam nadzieję, że nie obrzydzi Ci szycia, szkoda by było!
o zabrakło Ci żółtej nici ? ! 🙂
Twoje kwiatuszki są cudowne, maki i rumianki te piękne polne kwiaty tak ślicznie wymalowałaś nicią na miniaturce. Doskonałość budząca podziw. Oczywiście z nicią żartuję. Efekt zaskakujący i podoba mi się.
🙂
Dziękuję Krysiu, spodobało mi się szycie tych miniaturek 🙂
I kolejna radość dla oczu 🙂 Jak żywe. I mam nadzieję, że zajmiesz I miejsce w konkursie. Życzę Ci tego z całego serca 🙂
Dziękuję Ci Jolu bardzo 🙂
Daję słowo, że nagrodę już mam – wybawienie w szyciu tym razem 🙂
Zachwycające. Kwintesencja lata.
🙂