piątek, 29 listopada 2019

Sen o Podwodnej Łące



Moja kolejna praca będąca następstwem zainteresowania malarstwem Marty Konieczny.


Łączenie Jej malarstwa z moim szyciem to zanurzenie się w innym świecie, świecie wspaniałych, tajemniczych roślin. Tym razem nie przyglądałam się obrazowi Marty, a raczej na podstawie tego, co zapamiętałam stworzyłam swój. Fascynujące zajęcie takie łączenie dwóch światów i próba pokazania tego co zapamiętałam i jest w głowie. Każda z nas widzi z pewnością te same rzeczy nieco inaczej.

Miłym dla mnie jest fakt, że Autorce podoba się nawiązywanie do Jej prac i sposób w jaki je pokazuję.



Poniżej obie moje prace zainspirowane malarstwem Marty.



Wymiary: 56 cm x 67 cm.


komentarze (9)

  1. AnkaSkakanka

    Piękne ! ja coś w tym roku nie mam kompletnie weny żeby tworzyć ale cieszę się podwójnie ze inni maja i takie super prace tworzą ❤️

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Dziękuję Aniu,
      Z tą moją weną to ostatnio marnie, jest jak jest. Ta praca powstała ponad dwa miesiące temu, w końcu ją pokazałam.
      Ty masz inne zajęcia o ile wiem 🙂

      Odpowiedz
  2. Ela

    Czasami i venie trzeba udzielić urlopu:). Chociaż, jeżeli tak wygląda spadek veny to aż się boję, jak wygląda szczyt formy:).
    Cudowny tkaniną malowany obraz, bardzo klimatyczny, no piękność wielka po prostu.

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Dziękuję Elu,
      W głowie zawsze dzieje się więcej niż w realu… Jeśli przez chwilową niechęć do tworzenia czegokolwiek przebija się jakiś obraz, to myślę, że warto coś z tym zrobić, spróbować przynajmniej. No i nic na siłę, bardzo bym chciała, żeby to moje szycie było nadal przyjemnością, radością tworzenia przede wszystkim… Póki co tak jest.

      Odpowiedz
  3. JolaJola

    To jest naprawdę podwodna łąka 🙂 Te cienkie roślinki i kwiatki w postaci pęcherzyków powietrza to dokładnie podwodny świat 🙂 Fantastycznie Ci to wyszło 🙂 Kolory i materiały cudne. Piękna Sztuka (przez duże S) 🙂

    Odpowiedz

Skomentuj Małgorzata Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *