Nad tą poduszką nagłowiłam się niemało, przyznaję. Niby prosta, a jednak… No bo dwa psy i dwa koty, czyli kolejny zwierzyniec miał żyć w zgodzie… Kolory zasadniczo szare, ale żeby nie było smutno, z połączeniem czerwieni lub fioletu; jeden kotek z niebieskim szaliczkiem, drugi z rozdziawionym pyszczkiem. Takie wytyczne dostałam od Siostry. Improwizowałam przykładając kolejne szmatki do siebie… Jak wyszło, widać na załączonym obrazku.
Poducha ma być upominkiem dla kolejnej miłośniczki sierściuchów i bardzo bym chciała, żeby się spodobała, zobaczymy.
A tu jeszcze tył:
🙂 Jezu jaka cudna !!! Brakuje tylko psich i kocich łapek 😉 Piękny wzór i super dobrane kolory. Tak , taką też mogłabym mieć 😉 Na pewno bym znalazła miejsce 😉 Miłośniczka sierściuchów będzie zachwycona !!! Jestem pewna 🙂 Jak ty fantastycznie łączysz te kolory i wzory we wszystkim co robisz, podziwiam 🙂
Mam nadzieję, ze miłośniczka sierściuchów się ucieszy, cieszę się, że Ci się podoba 🙂
To obdarowywana powinna trzymać kciuki, by faktycznie podusia do niej dotarła, bo po drodze, mogą pojawić się poduszkowi rabusie 🙂 . Ależ ładna kompozycja.
Poduszkowi rabusie, hihihi… 😀
Podusia jest super!!!!! Kombinacja kotków i piesków cieszy oko.
Kiedy przytulisz głowę do pięknej poduszki,
Jak za dotknięciem różdżki znikną wszystkie smutki.
Uff, kamień spadł mi z serca, cieszę się, że sprostałam oczekiwaniom Kasiu!
Jeju, cudna!!! świetna kompozycja i kolorystyka!
Oj, dziękuję! Myślę że to podłużne kropy dodały sznytu tej pracy 🙂