Niewielki drobiazg dla Mamy, który zdążyłam uszyć przed samymi świętami. Podkładka pod kubek lub talerzyk.
Do ułożenia tła wykorzystałam kawałki tkanin pozostałe po trójkątnej kołderce oraz trochę innych skrawków na kwiatki i listki. Ponieważ mama lubi, kiedy na środku “coś się dzieje”, trafił tam motyl. Wszystkie drobne elementy naklejone są przy pomocy flizeliny Ultrahold, która cytuję: “nie wymaga dodatkowego przeszycia w celu utrzymania aplikacji”. Moje roślinki oczywiście przeszyte zostały, bowiem dzięki temu zyskały kształty.
Miałam trochę kłopotów z maszyną, zaczęła przepuszczać nitkę, co gdzieniegdzie widać na załączonych obrazkach. Nie pomogły wszystkie znane mi operacje, dopiero fachowa pomoc przywróciła ją do porządku.
Wymiar po przekątnej: 35 cm , między równoległymi krawędziami: 31,5 cm.
Jaki śliczny drobiazg. Kolory podkładki pachną wiosną a kwiaty letnią łąką. Piękność. Kawa napewno będzie smakowała……
W zasadzie coś niemal z niczego. Mała rzecz, a cieszy.
Przepiekny drobiazg. Jak zawsze u Ciebie perfekcyjne detale
Dziękuję 🙂
Czasem mam wrażenie, że zapętlam się w tych detalach.
cudna wiosna na podkładce, piekne kolory kwiatów, oryginalny kształ podkładki
Znów znadziwiające cudeńko powstało!
Kształt zgapiłam, pszczoły wymyśliły 🙂 Dziękuję Krysiu.
Prawdziwe cudeńko i w pięknych kolorach. Nie mówię już o materiałach, które nieustannie mnie zachwycają oraz ich złożenie w taki właśnie “drobiazg” 🙂 A jak ucieszy na pewno osobę obdarowaną 🙂
Pisanek aż szkoda zjadać takie ładne 😉
“Pisanek” już nie ma 🙂
A drobiazg leży, ciągle nie składa się by go zawieźć.
Małgosiu, Ty byś mogła swoimi pomysłami obdarzyć kilka osób. Co zaglądam – nowe cudeńka!
Może bym i mogła, tylko kto by te pomysły chciał 🙂
Śliczna 🙂 Bardzo podoba mi się pomysł zamknięcia w heksie. Kwaituszki u Ciebie Gosiu sprawiają, że mam coraz większą ochotę na taką kwiatową pracę 😉 Tylko chyba samych kwiatków u mnie mało… muszę nadrobić 🙂
Basiu, masz w szmatkach miliony kwiatuszków, podobnie jak ja. Wiosna sprawia, że pchają się ku słońcu 🙂
Myślałam o okrągłej serwetce, ale kawałki pozostałe po kołderce zdeterminowały kształt…
Cudownie uroczy drobiazg 🙂
Dziękuję, bardzo podobał się mojej mamie, a o to chodziło!