sobota, 20 marca 2021

Wiosna i woliera



Jakiś czas temu przeglądałam blog i z myślą o nadchodzącej wiośnie zrobiłam ten kolaż. Przy okazji przypomniały mi się różne prace, przez kilka minionych lat powstało ich naprawdę dużo. Ostatnio szyję zdecydowanie mniej, a jednak znowu coś mam pod igłą maszyny.


Szyję narzutę, dla mojej Przyjaciółki. Wstyd przyznać jak długo trwało zanim zabrałam się za nią, myślę, że dużo więcej niż rok. Ela jest cierpliwa i rozumie, że nic na siłę.

Ponieważ Ela chce od razu zobaczyć gotową pracę, więc zgodnie z tym życzeniem zrobiłam takie zdjęcie, na którym niewiele widać, a jednak coś zobaczyć można.


Tymczasem wiosna poczyna sobie coraz śmielej 🙂


Pozdrawiam wiosennie 🙂


komentarze (9)

  1. Ela

    Pięknie, wiosennie, radośnie i w pracach i w naturze. I tak trzymać, Gosiu.
    Marzę o mojej Czarownej Wolierze i czekam cierpliwie, czym mnie zaskoczysz, Gosiu:)

    Odpowiedz
  2. KasiaKasia

    Prześliczna praca i delikatne wiosenne kolory. Zdjęcia kwiatów piękne a co do piwonii to jestem w szoku. U mnie kwitną w czerwcu. Chyba że zdjęcie jest z innego okresu. Wszystko pachnie łąka, lasem, drzewami.

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Zdjęcia są z bieżącego roku, robiłam je w czasie codziennych spacerów. To nie jest piwonia (mówię o ostatnim zdjęciu), a raczej oleander. Pewna nie jestem, mało wiem o tych roślinach.

      Odpowiedz
  3. Krysia

    przepiekne prace, uwielbiam Twoje kwiaty z pod igly. Czuc wiosne, slonce dodaje energii na pewno powstanie jesycye wiele pieknych prac.

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      W tym roku jest dziwnie, bo z jednej strony wiosna zachwyca jak zawsze, ale z drugiej – zmęczenie ogólną sytuacją odbiera chęć do tworzenia. Pozdrawiam Krysiu.

      Odpowiedz
  4. JolaJola

    Będzie cudna, tak jak ta wiosna 🙂 A po kolorach widać, że będzie cieplutka. Jak patrzę Małgosiu na te wszystkie prace i fotki to zapominam na chwilę o tym co się dzieje dookoła. Oglądanie tego wszystkiego daje mi tyle optymizmu i radości a jeszcze słońce za oknem…………. 🙂

    Odpowiedz
    1. MałgorzataMałgorzata Autor wpisu

      Myślę, że też szukam tego optymizmu wszędzie dookoła i nawet w swoich pracach. Ogólne zmęczenie dopada wszystkich, wiem. Praca dla Eli sprawia mi sporo przyjemności, nie spodziewałam się, że aż tyle jej będzie. Ale zawiera wszystko co kocham, pewnie dlatego 🙂

      Odpowiedz

Skomentuj Ela Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *