To już dziś, nareszcie! Jak zwykle zima powalczy jeszcze o swoje (choćby próbując zaćmić słońce!), ale i tak nie da rady. Przecież przedszkolaki właśnie utopiły Marzannę! Cały ich kolorowy, hałaśliwy korowód przedefilował pod moimi oknami. Bardzo radosny widok. Dzień coraz dłuższy, coraz więcej ciepła i słońca.
Wszystkiego dobrego życzę 🙂
Pyłek tulipana…
I niestety znowu piękny drobiażdżek 😉 🙂 Z miśkiem, no słodki. Piękny upominek na wiosnę dla naszych oczu 🙂 I jeszcze te kwiaty na dokładkę, przepiękne 🙂
Zawsze mi szkoda tulipanów, ich żywot za długi nie jest… Ale co nacieszą, to moje.
Wiosna nareszcie! Po tych ciemnych miesiacach już zapomniałam jak wygląda słońce. Chyba jednak dopiero po weekendzie się rozpanowszy.
Piękna ta wielka portmonetka. Kolory takie energetyzujące. Obie jej strony piękne, a detale to Twój znak szczególny:) Dużo słońca życzę mimo zaćmienia. A zorze nad Gdańskiem też widzialaś?
Nie, zorzy nie widziałam i bardzo mi szkoda, bo to jedna z rzeczy, które bardzo chciałabym zobaczyć!
Kurczaki w rosole, to już konkursu na najdłuższy komentarz nie wygram:)
Wygrasz, a reklamy usunę zawsze!