Czyli o słonku, deszczyku i górskim strumyku…
Czaszkowi kolesie kojarzący mi się z tajemnicą i… przygodą.
Zieleń.
Słońce, deszcz i tęcza. Żaglówka na pełnych żaglach, spokojnie zmierzająca do celu.
Motyl. Strumyk. Las. Podpis, żeby było wiadomo czyja!!! :)))
Wreszcie ukochane rowery.
Czyli imieninowa poducha dla mojego Synka. Z życzeniami udanego lata i nie tylko! Continue reading