Dwa koty.
Ona i on.
Dla niej i dla niego.
Po raz kolejny przekonałam się, że z pozoru łatwe niekoniecznie takie jest. Długo główkowałam co z tymi szarymi kotami począć. Miało być prosto, minimalistycznie, szaro i kocio. Jest jak widać.
Wymiary: 51 cm x 40 cm.
Koty zostały stworzone na podstawie obrazu wypatrzonego w Internecie.
No i wszystkie wymagania spełniłaś. Brawo.
Też tak myślę, lubię takie wyzwania, choć czasem trudno się za nie zabrać 🙂
I jest “prosto, minimalistycznie, szaro i kocio”:). Chociaż z tym minimalizmie można by podyskutować, bo koteczki wypasione na bogato:). Kapitanie dobrałaś “plecki” w kocio mysie igraszki.Ślicznie Ci się Gosiu wymyśliło i wypracowało. Super.
Na te plecki to było szukania i grzebania w tkaninach….
Dziękuję, przyznam, że podobają mi się te szare poduchy.
A a a piękne kociambry dwa:). Świetny tytuł postu.
A wiesz, że bez słowa “piękne” to był pierwotny tytuł. Ale zminimalizowałam 😉
Kociambry są piękne i majestatyczne. Kolory dobrane fantastycznie 🙂 Tył super. Wyzwanie było rzeczywiście trudne ale efekt naprawdę fajny. I obstawiam, że to bliska rodzina Koteczka 😉 Bardzo mi się podobają wszystkie Twoje koty !!!
Takie trochę “sfinksowate”. Rodzina koteczka z pewnością 🙂 . Może tatuś i mamusia 😉 , kto to wie?
Synkowi bardzo się podobały.
Wcale mnie to nie dziwi, w realu są na pewno jeszcze ładniejsze 🙂 Lecz na poprawienie nastroju, zwłaszcza w taką pogodę jak dziś to koteczek i kurka są moimi faworytami 😉
😀
Bardzo fajna kocia para ! i poduchy wyszły super oryginalne, zupełnie nie widać inspiracji z internetu jak dla mnie.
Te koty są cudne, zaraz z nami jadą hen!, do miejsca przeznaczenia 🙂
Wspaniałe! Bardzo mi się podoba ta minimalistyczna tonacja kolorów.
Wszystko co proste, bywa trudne, ta praca pochłonęła mnóstwo mojej energii 🙂 Należy do moich ulubionych 🙂