Realizuję różne pomysły, czasem coś powstaje z potrzeby chwili, czasem z potrzeby wyciszenia się, a czasem ze zwykłej przyjemności tworzenia. Powodów jest prawdopodobne jeszcze więcej. Bywa, że inspiracją jest kawałek tkaniny, niekiedy zdjęcie, jakiś zapamiętany obraz pod powiekami, a nade wszystko otaczający świat.
Miesięczne archiwum: styczeń 2019
Niebieskie ptaki
Tytuł nieco przewrotny…
Od dawna mam chęć na uszycie pracy o tym tytule, wprawdzie całkiem innej ale jakoś nieustannie ją odkładam. Póki co z pomysłu przynajmniej tytuł zostanie wykorzystany.
Rudzik
Czasem spotykam go w parku, ma swoje ulubione drzewo i wydaje się być ciekawski. Śliczna puchowa kuleczka.
W ramach i “na blachę”
Obrazek już pokazywałam. Uszyty pół roku temu i odłożony, zdaje się, że nie potrafiłam zdecydować co dalej.
Przy okazji podsumowania ubiegłego roku przypomniałam sobie o nim i postanowiłam skończyć. Doszyłam trochę nieba (jak to zabawnie brzmi) zmieniając nieco proporcje pracy i oprawiłam w szeroką ramę. Obecnie podoba mi się znacznie bardziej.
Dalej kilka technicznych wskazówek…
W duecie
Nowy rok zaczęłam radośnie, od szyciowych życzeń dla nowożeńców.
Poduszki są dla dwojga młodych o niemalże tym samym imieniu. Miały być bardzo kolorowe i są, bowiem wszyscy życzą im barwnego, szczęśliwego życia razem!