Praca ta cofnęła mnie myślami do początków przygody z patchworkiem. Wykorzystałam w niej niemal do ostatniej nitki niektóre ulubione tkaniny, tnąc najpierw duże prostokąty na kołderkę, a z tego co pozostało – malutkie prostokąciki na poduszki. Tkaniny, z których powstało tak wiele kolorowych prac, tych łączonych z czernią 🙂
Komplet jest ślubnym prezentem i zaszyłam w nim mnóstwo dobrych życzeń na dalszą wspólną drogę nowożeńców 🙂
Zaczęło się mniej więcej tak..
Wymiary ok. 150×200 cm.
Inspiracja Lise Bergene “Patchwork dla ambitnych”
Widziałam to cudenko na własne oczy. Po prostu odlotowa kołderką. Przepiękna.
Gosiu mnóstwo pracy włożyłaś, aby wyczarować swoje dzieło sztuki.
Podziwiam!!!!
Dziękuję Kasiu 🙂
Cudny
Dzięki Ula.