Rok zbliża się ku końcowi i przyznaję, wcale mi tego nie żal. Myślę, że w mniej lub bardziej bolesny sposób wszystkim dał się we znaki.
W poprzednim poście pokazałam zestawienie wszystkich prac, dziś chcę pokazać pięć wybranych i wspomnieć szczęśliwe chwile towarzyszące ich powstaniu.