Z czterech uszytych ostatnio torebek Kasi podobała się granatowa, dlatego też uszyłam Jej podobną. Inaczej zorganizowaną i trochę większą. Myślę, że przyda się do pracy, na sporo różnych rzeczy, które się tam targa.
Torba ma dwie otwarte i jedną zamykaną na suwak kieszeń wewnętrzną oraz dwie głębokie, zewnętrzne. Na pierwszy rzut oka wcale ich nie widać.
Dla mojej Siostry.
Wymiary torby: szerokość 38 cm, wysokość 33 cm, głębokość 9 cm.
Wymiary kosmetyczki: szerokość 23-28 cm, wysokość 17 cm, głębokość 5 cm.
Gosiu, kolejna piękna torba, dopracowana w każdym detalu 🙂 Zachwycam się, ale jeszcze boję się podjąć takiego wyzwania…
I muszę powiedzieć, że poszłaś na całego z tymi torbami 😉
Spróbuj, dopóki nie spróbujesz nie będziesz umiała 🙂 . I nie zrażaj się trudnościami, jeśli się takowe pojawią. Każda następna będzie ciut łatwiejsza do uszycia. Tu: https://szmatkimalgorzatki.pl/radosna-torba/
moja pierwsza, szyłam tydzień 😉
Torby nie są łatwymi uszytkami, ale fajnie jest mieć taką swoją 😉
Fantastyczna! wyszla ci naprawde pieknie. I te kieszonki na gazete lub co nie co. … I piekne i praktyczne. Kosmetyczka do kompletu tez cudna w swej prostocie. Malgosiu znow sie powtarzam, ale Ty po prostu masz talent. Super , ze odkrylas te swoja pasje, a tutaj mozemy podziwiac Twoje prace. Najlepsze zyczenia dla Kasi:)
Póki co, jeszcze jest to pasja, zobaczymy jak długo i co następne! Sama jestem ciekawa 🙂
Mnie nie przeszkadza takie powtarzanie się ;))))
Małgosiu, czy Ty w ogóle śpisz?, a może zatrudniasz jakieś skrzaty, które Ci pomagają wykonywać te wszystkie cudeńka. Torba piękna i już widzę radość obdarowanej Osoby.
Czasem śpię, czasem zatrudniam skrzaty ;))) Chyba pracoholik jestem, jak coś lubię, to dopiero jak się wywracam do góry nogami odpuszczam 😉
Ale faktem jest, że okropnie czasochłonne to wszystko!
Piękny komplet, solenizantka będzie skakać z radości i dumnie obnaszać:) bardzo praktyczny prezent. Nie mogę dopatrzeć się zewnętrznych kieszeni – tak finezyjnie je ukryłaś, Spryciulo:).
Kasi życzę spełnienia w każdej dziedzinie i przesyłam serdeczne uściski.
Za każdym razem jest trochę inaczej, w przeciwnym wypadku byłoby nudno… Musiałam się trochę nagłówkować, żeby wyszło, jak wyszło.
Cieszę się ogromnie, przeogromnie. Nawet Gosiu nie wyobrażasz sobie jaką mi sprawiłaś radość obdarowując mnie torbą. Jest cudowna. Przepiękne kolory, które kojarzą mi się z morzem, szumem fal i przypominają mi minione lato.
Cieszę się i skaczę do góry!!!!!!!!!!!!!.
No to jesteśmy dwie cieszące się istoty, to dopiero siła w radości!!!
Cały czas skaczę z radości i przyszła mi na myśl taka rymowanka:
Nie ma znaczenia jesienna słota,
Gdy w sercu mam dzisiaj skoków ochotę…
😀
Chciałabym to zobaczyć!
Siła mojej radości jest ogromna. Cały czas skaczę do góry i cieszę się jak dziecko.
Dziękuję z serca stokrotnie, milionkrotnie, nieskończenie.
Ależ Kasiu, to tylko torba 😉
Wszystkiego dobrego dla Solenizantki, pozdrawiam serdecznie 🙂 Prezent przepiękny i nie dziwię się, że tak cieszy 🙂
Mamy z Kasią podobne skojarzenia (widząc torby z tych właśnie materiałów) z ciepłym latem, morzem i plażą ………………. A swoja drogą to idealnie pasuje do cudownego płaszczyka 😉
Ten turkusowy, to mój żakiet 🙂 . Też myślę, że fajnie wszystko pasuje.
I jestem szczęśliwa, że Kasia się tak ucieszyła 🙂
Piękny zestaw BLUE! Kiedy Ty to wszystko szyjesz? Ja nie mogę skończyć pikowania jednego quiltu… a Ty już tyle uszyłaś.
Dzięki 🙂
Kiedy? Czasem do późnej nocy…
A prac zaczętych mam kilka, chciałabym skończyć do Świąt…
To Ci niewiele dni zostało do Świąt Małgorzato. Torebki Twoje są rzeczywiście rewelacyjne. Może swoją uda mi się uszyć do Świąt. Pozdrawiam.
Oby udało nam się zrealizować plany, a wcześniej – dobrze wszystko zaplanować 😉
Dziękuję i również pozdrawiam 🙂