Po ostatnich wyczynach z moimi quiltami (jeszcze nie pokazałam wszystkiego) chciałam stworzyć coś zwykłego, prostego, czysto patchworkowego. A poduszki są fajne do uszycia, od czasu do czasu oczywiście. Z założenia mają służyć w podróży, stąd ich niewielkie jak na moje upodobania rozmiary. Takie właśnie są potrzebne mojej Siostrze.
*
After my recent quilting efforts (there’s still more to be shown) I wanted to make something ordinary, simple, purely patchwork thing. Making cushions is a joy, if you do them from time to time only off course. Those ones are made for a journey so that’s why the sizes are so small as comparing to what I like. That’s what my Sister needs.
Niektóre tkaniny powtarzają się w obu poduszkach, łączy je także proste pikowanie. Wszystko jest z bawełny – tkaniny, wypełnienie, nici.
*
Some of the fabrics are used in both pieces in which simple quilting is alike too. All is cotton made: fabrics, the inside and the threads.
Listwy zapięcia są identyczne. Ułożyłam kawałki tkanin tak, aby uzyskać pasek pasujący do obu poduszek. Na dole listwy jest cieniutka wypustka w jednolitym kolorze, pasująca do góry pracy.
*
The fastenings stripes are identical. I’ve combined the pieces of a fabric so that the stripe was suitable for both cushions. On the strap bottom there is an edging in unified color matching the work’s top.
Wygodnego podróżowania! / Enjoy the ride!
Wymiary: 35 cm x 35 cm. / Sizes: 35 cm x 35 cm.
patchworkowe precjoza
😀
Takie wesołe i przytulne, jednym słowem śliczne.
Tak miało być 🙂 dziękuję!
Mając takie poduszki podróżne w samochodzie bałabym się, że mi samochód ukradną 😀
A w samolocie??? 😀
o, to tu już stwarzają zagrożenie dla współpasażerów 😉
😀
Uprzedzę, żeby nie było 😉
Praktyczne – nie bedzie na nich plamek od jedzonka widac 🙂
O tym nie pomyślałam 🙂
cudeńka! obie piękne i tworzą super parę:)
Z założenia chciałam, żeby do siebie pasowały. Inne, ale jednak pasujące 🙂
Śliczne !!! Widziałam na własne oczy 🙂 Piękne materiały, super dobrane kolory, w podróży bez opieki bym ich nie zostawiała 😉 a spała na obu naraz 😉
Chytrusek… 😀
Ach!!! Te Twoje poduszki na guziczki!!! ślicznie dobrane tkaniny – zakochanam!!!
Ewcia, szyj!
Piękne 🙂 No i… takie zwykłe… proste… 🙂
Tu trzeba wyczucia i smaku, by połączyć wszystko w całość. Siostra będzie dumna. Brawo Małgosiu 🙂
Nieprecyzyjnie się wyraziłam i zbieram za to cięgi i słusznie 🙂
Proste bo w porównaniu do tego co szyłam ostatnio, kiedy na centymetr kwadratowy przypadało kilka elementów, zszycie kilkudziesięciu kwadratów to nie taka sztuka. Ale przecież czytający nie wie co autor miał na myśli 🙂
Wytłumaczyłam się, dziękuję Jolcia 🙂
Poduszki są super fajowskie i szalenie mi się podobają. Jeść na nich nie będę bo to są misie – podusie. Siostrzyczko jesteś niesamowita.
Zapomniałam napisać, że właśnie jadę do sklepu po łańcuchy . Różnie to bywa podczas snu w czasie podróży.
A co? Łańcuchami przykujesz? 😉
W piękną całość połączyłaś Małgosiu te kolorowe tkaniny. Z takimi poduszkami nawet najdłuższa podróż będzie przyjemna.
Właśnie taki mam zamiar
Dziękuję Wiolu 🙂
Zawsze dobrze mieć pod ręką coś, do czego można głowę przyłożyć 🙂
Przepiękne, Małgosiu!
Wszystko na temat 😉
Dzięki 🙂
Fantastyczne w swojej prostocie
Dziękuję serdecznie!
Te podusie wróżą kolorowe podróże. Wszystkie Twoje prace, Gosiu, zachwycają mnie niezmiennie, jednak podusie są najbliższe sercu (bo blisko głowy, a głowa podusi:)).
Pojęłam w lot, co Ci Elu po główce chodzi 🙂
<3
Super, super 🙂 Kolory, kompozycja. Też mam ostatnio “fazę” na proste kompozycje. Fantastyczne jest to, że to chyba nie wyczerpane źródło możliwości 🙂
I tyły śliczne 🙂
Czasem myślę, że owszem, coś do czegoś jest podobne, ale nigdy takie samo! I to jest świetnie 🙂
Jakby tu rzec, te tyły to jak przody wypracowane, miło, że je zauważyłaś.
Gosiu, nawet jeśli napisałabyś, że te tyły “to tak na szybko” nie uwierzyłabym 😉
Widać, że są wypracowane. Zresztą to zupełnie uzasadnione. Wiem, jak to jest 🙂 Ostatnio szukałam tkaniny odpowiedniej na lamówkę 2 miesiące!
Poduchy swietne, kolorystycznie dobrane..uwielbiam szyc poduchy.,Pozdrawiam .)
Też bardzo lubię szyć poduchy 🙂 I też pozdrawiam 🙂
Oh they are gorgeous – I love how you’ve used the Tube fabric, it works perfectly
Thank you Carie.
Śliczne podusie!!! Pięknie skomponowane, cudne w każdym calu, idealne!
Miło mi czytać takie słowa 🙂
One są tak urocze, że siostra na pewno wykorzysta je w innym celu, Małgosiu. Nie mogę wyjść z podziwu 🙂
Wiesz Gosiu, bardzo lubię, kiedy rzeczy uszyte przeze mnie służą na co dzień. Tak po prostu. Myślę, że tak trzeba – cieszyć się nimi i już. Będą następne 🙂
Beautiful cushions – so pretty and bright!
Thank you Claudia 🙂