Bardzo lubię te zabawne obrazki. A dziewczynka doskonale wpasowała się w tę pracę.
Uszyłam jeszcze kilka kolejnych niezbędników/dyskretników/sekretników. Z nieco innym wypełnieniem niż poprzednie, ale sprawdziło się równie dobrze. Myślę, że teraz ich wystarczy.
Ooooooooooooooo nie 😉 ja już nic nie piszę. Śliczne, a ta dziewczynka przypomina mi trochę moją córeczkę 😉 Fantastyczne są 🙂
Jolu, też mi troszkę przypomina Twoją córeczkę 🙂
Gosiu przydasie są cudowne
Wiesz, naprawdę są urocze. I naprawdę przydatne.
Dziewuszka wymiata:)
Śliczne te sekretniki.
Jak to dziewuszka!